Refundacja dla żnińskiej świątyni

Parafia pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Żninie otrzymała zwrot kosztów za prace konserwatorskie.

Pieniądze przydzieliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. O tym, że tak się stało, poinformował nas poseł Tomasz Latos. To nie jest pierwsza świątynia na Pałukach, która dostała wsparcie z ministerstwa kultury. W ubiegłym roku na liście ministra był kościół pod wezwaniem św. Mikołaja w Gąsawie.

<!** reklama left>- Pilnowałem tego tematu od jesieni ubiegłego roku. To była ostatnia szansa, aby dostać pieniądze. Jeśli teraz żnińska parafia by ich nie otrzymała, utraciłaby prawo do ubiegania się o dotację - powiedział „Expressowi” poseł Tomasz Latos z Prawa i Sprawiedliwości.

Kościół wpisany jest do rejestru zabytków, co pozwoliło parafii starać się o fundusze. - Pieniądze, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, są refundacją za wykonane prace konserwatorskie w naszym kościele trzy lata temu - stwierdził ksiądz Stanisław Talaczyński, proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. - Kościoły, które są wpisane do rejestru zabytków, wykonując jakiekolwiek prace, muszą przejść odpowiednie procedury i uzyskać pozwolenia z różnych urzędów. Ten wpis do rejestru umożliwia staranie się o dofinansowanie bądź refundacje tychże robót. My się staraliśmy od trzech lat, składając regularnie wnioski.

Jak podkreśla nasz rozmówca, w tym roku przyznano kościołowi refundację 50 procent poniesionych kosztów prac, wykonanych trzy lata temu. - Trzeba tu koniecznie zaznaczyć, że ten zwrot poniesionych kosztów obejmuje wyłącznie prace konserwatorskie, przeprowadzone w tamtym okresie, na które musieliśmy wtedy wydać pieniądze z budżetu parafii, a nie związane z upiększeniem na przykład obejścia kościelnego - dodał ksiądz Stanisław Talaczyński.