Co kierowało bydgoskimi zawodniczkami przy wyborze w tym sezonie (miały do dyspozycji od 0 do 99)
3. DARXIA MORRIS: - Z tym numerem gram od początku kariery, miałam go już w college’u. Lubię też numer dwadzieścia trzy, co związane jest oczywiście z Michaelem Jordanem, ale w Artego był już zajęty.
4. EDYTA FALEŃCZYK: - Jak od początku stawiałam na czwórkę, choć jeśli był zajęty, to wybierałam inny. Generalnie nie ma z tym związanej żadnej historii.
5. ANNA BEKASIEWICZ: - Zaczynałam chyba z ósemką, ale z piątką gram już bardzo długo. Lubię tę liczbę, urodziłam się piątego (listopada - dop. T.N.), mój tata kiedyś grał w koszykówkę też z tym numerem. Tak więc wyszło, że ta piątka, to jest mój numer na koszulce.
8. ELŻBIETA MOWLIK: - Moja ósemka skąd jest? Bo jak tu przyszłam, to jedenastka była zajęta (śmiech). Te numery na zmianę wybierałam. Na przykład w Belgii występowałam z jedenastką. A dlaczego ósemka? Bo mój tata grał z tym numerem.
10. KATARZYNA KRĘŻEL: - Dlaczego dziesiątka? Bo jest moja! Mam też sentyment do szóstki, z którą grałam w Rybniku. Z tym numerem występowała moja mama.
12. CHINEZE NWAGBO: - Zdecydowałam się na ten numer, bo 12 listopada umarł mój ojciec. Wcześniej wybierałam numer pięć, ale w jednej z drużyn był już zajęty i dlatego postawiłam na dwunastkę. Z tym numerem w Polsce występowałam w AZS Gorzów, a teraz w Artego.
13. JULIE MCBRIDE: - Kiedy miałam dwanaście lat i trafiłam do - można powiedzieć - zawodowej drużyny, trzynastka to był najmniejszy rozmiar koszulki i go wybrałam. I tak już została przez całą karierę. Czy wiem, że w Polsce jest to numer uznawany za pechowy? Nie, ale mogę to zmienić (śmiech).
22. MARTYNA KOC: - Kiedyś bardzo dawno, gdy zaczynałam grać w koszykówkę, wybór numeru sugerowało się numerem w dzienniku, potem patrzyło się na ulubionych sportowców. Jak przyszłam do Bydgoszczy pierwszy raz to zapytałam Beatę Ołdak, która jest moją ciocia i matką chrzestną, a w przeszłości była koszykarką BKS, z jakim numerem mam grać. Ona powiedziała, że z dziesiątką, bo z takim występowała na parkiecie. I na ten się zdecydowałam. Teraz, jak wróciłam, wybrałam dwadzieścia dwa, bo w kadrze gram z takim numerem. Moja kariera jest bliżej końca niż początku i przy nim już chciałabym zostać.
23. KARINA SZYBAŁA: - To przypadek, nie mam żadnego swojego ulubionego numeru. Od początku kariery zmieniałam numery, nie miałam jednego stałego.
24. AMISHA CARTER: - Mniej więcej od sześciu sezonów gram z tym numerem, ale nie ma jakieś specjalnego powodu, że go wybrałam. Wcześniej w szkole miałam numer 23.
25. KLAUDIA NIEDŹWIEDZKA: - Wybrałam ten numer, bo był po prostu wolny. Mam go na koszulce, gdy jestem w składzie drużyny Artego w rozgrywkach Tauron Basket Ligi Kobiet. W II lidze reprezentuję XX LO Mistrzostwa Sportowego i w tych rozgrywkach gram z numerem 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!