Puchary Grand Prix Żnina rozdane

Pełne emocji XIV Grand Prix Żnina 2014 w siatkówce plażowej przeszło do historii. Łącznie sklasyfikowano 36 par, które bardzo wysoko oceniają imprezę organizowaną przez Michała Krzyżaniaka i Marcina Jańczaka, pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu w Żninie, których wspierali Paweł Adamkiewicz i Karol Niewiadomskiego.

- Od wielu lat uczestniczę w turnieju Grand Prix - mówi Michał Nagórski z Łochowic pod Bydgoszczą. - Cenię bardzo dobrą organizację, co ma wpływ na poziom gry. Organizatorzy zasługują na najwyższe uznanie. Przyjeżdżałem bez względu na pogodę, nawet kiedy padał deszcz. Zresztą podczas deszczu lepiej się gra, człowiek nie jest taki zmęczony.

Podobnych wypowiedzi było więcej. Na Gran Prix składały się cztery turniejowe spotkania. Ostatnie rozgrywki przeprowadzono 31 sierpnia. Zgłosiło się 26 par, żeńskich, po 10 w kategorii męskiej i mieszanej, oraz 6 w kobiecej. Impreza trwała 10 godzin. Grało się dobrze, ponieważ pogoda dopisała.

- Już po zamknięciu listy startowej jasne było, że Grand Prix w rywalizacji mężczyzn zdobędzie para Mateusz Lipiński - Łukasz Owsianny - mówi Michał Krzyżaniak. - Nie tylko z powodu wyników ostatnich gier, ale zebranych punktów, w czasie wszystkich turniejów. Ich zwycięstwo spowodowało zmianę warty na szczycie pałuckiej siatkówki plażowej, bo jeszcze do ubiegłego sezonu królowali starsi i bardziej doświadczeni Mikołaj Rozwarski i Jakub Pioterek. Wspomniana para spadła z piedestału, ponieważ brała udział tylko w dwóch turniejach. Ostatecznie znaleźli się na 7 pozycji.

Trofeum sprzed roku obroniły Hanna Pioterek i Agata Szpringer, które już po dwóch turniejach miały przewagę nad rywalkami.

W kategorii mixtów walkę o zwycięstwo wygrała para Agata Kowalska-Bartosz Haberland.

Puchary wręczał Jerzy Śniadecki, dyrektor MOS. Zawodnicy otrzymali także nagrody i upominki, a media, w tym „Express Żniński”, statuetkę z podziękowaniami za medialną obsługę imprez.