Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeżyć "setkę" w Zamościu i... biegać dalej [ZDJĘCIA]

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Pierwszy z lewej to Tomasz Chmurzyński, szef stowarzyszenia Oculus Bydgoszcz, który jest organizatorem cyklu biegowego dla niewidomych i słabowidzących. Pierwszy z prawej: Krzysztof Badowski, dyr. KSN Łuczniczka Bydgoszcz.
Pierwszy z lewej to Tomasz Chmurzyński, szef stowarzyszenia Oculus Bydgoszcz, który jest organizatorem cyklu biegowego dla niewidomych i słabowidzących. Pierwszy z prawej: Krzysztof Badowski, dyr. KSN Łuczniczka Bydgoszcz. Nadesłane
- Takiego drugiego biegu jak w Zamościu nie ma chyba w Europie, albo i na świecie - mówi bydgoszczanin Tomasz Chmurzyński, 4-krotny uczestnik igrzysk paraolimpijskich w maratonie. Niewidomi biegali też w Krynicy Górskiej.

Na początek 4-imprezowego cyklu, 9-17 lipca w Szklarskiej Porębie, biegano na 5, 10, 15 i 20 km.

Drugie w kolejności było 100 km, czyli 4-etapowy Bieg Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny.

Tydzień później, czyli w miniony weekend, odbył się Festiwal Biegowy w Krynicy Górskiej.

Na koniec 11 listopada w Bydgoszczy Bieg Niepodległości.

Na 100 km wokół Zamościa złożyło się 35 km - 28,9025 km - 21,0975 - 15 km. Wystartowało 118 zawodników, w tym 13 niewidomych i niedowidzących z przewodnikami.

Do Zamościa wybrała się 3-osobowa ekipa z Bydgoszczy: Tomasz Chmurzyński, Krzysztof Badowski (obaj niedowidzący) oraz Adam Kruczkowski (niewidomy). Jak wyglądała rywalizacja?

- Pierwsze dwa upalne, 30 stopni Celsjusza, trzeciego dnia chłodniej, a na koniec ściana deszczu, a właściwie płaczu. Nie dało się biec , to była jak jazda figurowa na lodzie - wspomina Tomasz Chmurzyński.

4-etapowy bieg ukończyło siedem 3-osobowych zespołów i co warto zauważyć - w kategorii Open zwyciężyła ekipa Oculusa Bydgoszcz (Jacek Ziółkowski, Sławomir Reda i Tomasz Chmurzyński plus przewodnicy). Wygrali z pełnosprawnymi biegaczami!

- Godny podkreślenia jest hart ducha niewidomego biegacza z Bydgoszczy Adama Kruczkowskiego - mówi T. Chmurzyński. - Na pierwszym etapie był na skraju wyczerpania, czekał już na karetkę, ale ta się spóźniała, więc ostatecznie wrócił na trasę, dobiegł do mety etapu, a na koniec, po 100 kilometrach walki z warunkami atmosferycznymi i swoimi słabościami, zajął drugie miejsce!

Wśród niedowidzących wygrał Tomasz Chmurzyński, drugi był Krzysztof Badowski. Ten pierwszy na 30. edycji biegu w Zamościu zaliczył 9. startów, drugi jeszcze więcej - 11.

W ostatni weekend w Krynicy Górskiej odbyły się dwa biegi - indywidualnie na 10 km i sztafeta maratońska (3x10 km i ostatni 12,195 km).

- Biegi w górach są specyficzne - wyjaśnia Tomasz Chmurzyński. - Zupełnie inne niż na płaskich trasach.

Rywalizacja biegowa niewidomych i słabowidzących odbywa się pn. „Najlepsi spośród nas” i jest dofinansowana ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!