Przez ekrany jest ciemno

Na mieszkańców Białych Błot przy nowym węźle drogowym padł cień ekranów akustycznych. - Musimy za dnia włączać światło! - oburzają się.

<!** Image 2 align=right alt="Image 131991" sub="Mieszkańcy dziwią się, dlaczego drogowcy zafundowali im zaciemnienie. Drogowcy twierdzą, że to tylko okresowe Fot. Dariusz Bloch rozwiązanie.">Zabudowania Arkadiusza Rambowicza z ulicy Ostróżki w Białych Błotach stoją zaledwie kilka metrów od nowo powstałego węzła drogowego. Budynki oddziela od niego wysoki na kilka metrów ekran akustyczny. Ogrodzenie, którego zadaniem jest zatrzymywanie hałasu.

- Problem w tym, że ogrodzenie jest wykonane z nieprzezroczystego materiału i już za dnia nasze mieszkania i zakłady są spowite w ciemnościach. Mimo że na niebie świeci słońce, w pomieszczaniach musimy włączać światła - oburza się Arkadiusz Rambowicz.

On i pozostali mieszkańcy, których problem dotyczy (a w pobliżu węzła znajdują się trzy budynki i dwie firmy), od długiego już czasu monitują, gdzie się da o zamianę ekranów na przezroczyste. Wygląda jednak na to, że będą musieli się jeszcze kilka miesięcy pomęczyć. Jak wynika z wypowiedzi rzecznika Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy, obecne ekrany akustyczne zostały postawione tylko na czas budowy drogi ekspresowej na odcinku Stryszek-Białe Błota.

<!** reklama>- Chodzi o obniżenie poziomu hałasu związanego z bardzo intensywnymi pracami, trwającymi do późnych godzin nocnych. Zakończenie inwestycji przewidujemy na maj 2010 roku, ale miejscami zaawansowanie robót wyprzedza plan - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy GDDKiA w Bydgoszczy.

Dopiero po zakończeniu inwestycji w miejscach, gdzie przewidywane jest przekroczenie norm hałasu (szczególnie przy węzłach), zostaną postawione nowe ekrany akustyczne. U dołu będą wykonane z aluminium, tak aby nocą światła samochodów nie przeszkadzały mieszkańcom. Wyżej zaś ogrodzenie będzie z przezroczystego szkła. - W rok po oddaniu trasy do użytku, zostaną przeprowadzone tak zwane poinwestycyjne badania hałasu. Jeśli stwierdzimy przekroczenie dopuszczalnych norm w innych miejscach niż to przewidzieliśmy, ekranów będzie więcej. Te, które obecnie stoją w Białych Błotach, po zdemontowaniu będą wykorzystane na innych budowach - dodaje Tomasz Okoński.

Dlaczego od razu nie zamontowano właściwych ekranów? - To niemożliwe, bo wykonawca zamawia wszystkie potrzebne ekrany, a nie partie - wyjaśnia rzecznik drogowców.

Drogowcy oddali już do użytku dwa wiadukty - w Białych Błotach i w Zielonce. Oba umożliwiają przejazd nad nowo budowaną drogą ekspresową. Obecnie prace trwają na dwóch jezdniach przyszłej ekspresówki - między Stryszkiem a Białymi Błotami. Ruch został przeniesiony na drogę dojazdową, równoległą do trasy głównej.