Przełamują barierę wstydu i lęku

Wyśmiewani, pokazywani palcami, często obrzucani obelgami - to wciąż częste obrazki w relacjach między tak zwanymi „normalnymi” a osobami z zaburzeniami psychicznymi.

Często takie zachowanie wynika z lęku i niezrozumienia. Dlatego właśnie w Świeciu chcą to zmienić. Zabrały się za to trzy słuchaczki Szkoły Policealnej Pracowników Służb Społecznych w Toruniu w ramach projektu „Być człowiekiem”.

<!** reklama left>Projekt dotyczy izolacji społecznej ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Uczestniczą w nim członkowie Klubu Aktywnych działającego przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Świeciu. Twórczynie tego przedsięwzięcia: Małgorzata Godek, Elżbieta Macierzyńska i Laura Bączkowska chcą tę izolację przełamać.

- Postanowiłyśmy zrobić coś dla tych osób - informuje Małgorzata Godek. - Warto by nie zamykały się one w czterech ścianach i potrafiły odnaleźć się w społeczeństwie. Warto także zaznaczyć, że ku naszemu zdziwieniu, te osoby bardzo chętnie zaczęły z nami współpracować - zaznacza Małgorzata Godek.

Projekt „Być człowiekiem” będzie realizowany w trzech etapach. Pierwszy z nich odbył się w miniony piątek.

- Były to zajęcia plastyczne prowadzone w Centrum Działań Plastycznych „Akademia” w Świeciu - mówi Elżbieta Macierzyńska. - Członkowie klubu mogli pod okiem fachowców rozwijać swoje zainteresowania. Widać, że bardzo zaangażowali się w pracę. Sprawiała im ona ogromną przyjemność.

Zdaniem realizatorek projektu, ludzi z zaburzeniami psychicznymi należy pobudzać do działania i aktywnego życia. Muszą oni czuć się potrzebni i mieć chęć spotykania się z innymi ludźmi.

- Należę do klubu od samego początku - podkreśla Ewa Bogucka ze Świecia. - Panuje tu miła atmosfera i wszyscy mają ze sobą dobry kontakt. Cieszę się także z tego projektu. Dzięki jego realizacji możemy poznawać nowe rzeczy i jeszcze bardziej się ze sobą integrować.

Już na maj zaplanowano realizację dwóch kolejnych etapów projektu. Będzie to wycieczka krajoznawcza szlakiem Czarcich Gór, a także rodzinny piknik integracyjny przy placu Zamkowym w Świeciu.

- Do zrealizowania projektów szukaliśmy sponsorów - zaznacza Laura Bączkowska. - Jednak tylko Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji wspomógł nasze zamierzenia. Podziękowania należą się więc kierownikowi ośrodka, Romualdowi Dworakowskiemu, a także Łukaszowi Lewandowskiemu, Hannie Kaweckiej oraz Przemysławowi Krzyżanowskiemu - dodaje Laura Bączkowska.