Właściciele sklepów, wynajmujący pomieszczenia od miasta mówią, że cena ich wykupu jest zbyt wysoka. Prezydent Bruski zapowiada zamianę zasad sprzedaży lokali użytkowych.
Zgodnie z uchwałami Rady Miasta, najemcy lokali użytkowych mogą wykupić zajmowane przez siebie pomieszczenia za 130 proc. ich wartości. Od 2007 roku miasto sprzedało 10 lokali, uzyskując w minionym roku 4,2 mln złotych przychodu. W tym roku miasto zamierza zbyć kolejnych 13.
<!** reklama>
- Mamy sklepy w strefie przeznaczonej do wykupu - mówi pani Violetta, przedstawicielka kupców ze Śródmieścia. - Na Dworcowej, Jezuickiej, Długiej... Większość tych pomieszczeń była wcześniej zakładami usługowymi. Wyremontowaliśmy je i przystosowaliśmy do tego, by pełniły funkcję sklepów.
Niektórzy zainwestowali spore pieniądze. - Teraz wycenia się wartość pomieszczeń razem z naszymi nakładami. I jeszcze każe się nam płacić o 30 procent więcej - mówi pan Marek właściciel sklepu przy Dworcowej. - To bardzo dużo!
Kupcy wyliczają, że przy wycenie najlepszych lokali (o wartości ok. 400 -500 tys. złotych) 30 procent to przecież ponad 100 tys. zł więcej.
- Niektórzy od kilkudziesięciu lat prowadzą sklepy i nie chcą ich wykupywać - dodaje pan Marek. - Płacą regularnie czynsz i chcą gwarancji, że nie zostaną wyrzuceni.
Kupcy poprosili miasto o to, by zmieniło kryteria sprzedaży i obniżyło stawkę. Ich zdaniem, przy cenie sięgającej 102-105 proc. rzeczywistej wartości więcej osób stać byłoby na wykupienie. - Jeśli coś się komuś stanie i będzie musiał nagle sprzedać sklep, straci bardzo dużo - dodaje pani Violetta.
Miasto zamierza zmienić zasady sprzedaży lokali użytkowych. - Rozważam możliwość zdjęcia parasola prawnego z rocznym wyprzedzeniem. Potem będzie można wystawić je na wolnym rynku - mówi prezydent Bruski.
W najbliższym czasie radni zajmą się odpowiednim projektem uchwały. Na razie w Bydgoszczy ceny za metr kwadratowy powierzchni wahają się od ok 1 tys. do 3,7 tys. zł. W Toruniu na starówce ceny kształtują się od 3 do 8 tys. zł, a poza nią od 1,7 do 3 tys. zł za metr kwadratowy. Natomiast w Poznaniu lokali użytkowych nie sprzedaje się wcale. - Zbyliśmy tylko 2 lokale - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu. - Miasto nie wyzbywa się majątku. W owych dwóch przypadkach wydano zgodę na zbycie nieruchomości, ponieważ koszt utrzymania przewyższał ich wartość.