Problem Lecha Poznań przed spotkaniem z Cracovią. Nie zagra lider zespołu

Brak Salamona w niedzielnym spotkaniu Lecha Poznań z Cracovią (28 kwietnia, godz. 17.30) jest podyktowany nadmiarem żółtych kartek. W 61. minucie defensor Kolejorza przerwał rajd Huseina Balicia, a sędzia Damian Sylwestrzak nie miał żadnych wątpliwości, aby ukarać "Saliego" napomnieniem. Był to jego czwarty żółty kartonik w obecnym sezonie. Wcześniej obrońca Niebiesko-Białych otrzymywał upomnienia w meczach z Radomiakiem (16. minuta), Zagłębiem Lubin (46. minuta) oraz Wartą Poznań (22. minuta).

Od momentu powrotu po zawieszeniu za doping, 32-latek wystąpił w każdym spotkaniu Kolejorza w pełnym wymiarze czasowym. W 11 spotkaniach w tym sezonie, pod nieobecność Mikaela Ishaka, siedmiokrotnie ubierał kapitańską opaskę.

Musisz przeczytać: Zemdlał podczas meczu z Lechem Poznań. Są informacje ws. stanu zdrowia kapitana ŁKS-u Łódź

Jego dobra gra przełożyła się na powołanie do reprezentacji Polski. W spotkaniu barażowym z Walią pojawił się na boisku w 80. minucie, zastępując Jana Bednarka. Na placu przebywał przez 40 minut, dokładając swoją cegiełkę do awansu na mistrzostwa Europy w Niemczech. Wiele wskazuje na to, że Salamon otrzyma powołanie od selekcjonera Michała Probierza na ten turniej.

Nieobecność Salamona w najbliższym spotkaniu, nieco pokrzyżuje plany trenerowi Mariuszowi Rumakowi. Będzie on musiał postawić na parę Antonio Milić - Miha Blazić. Ta para 16-krotnie występowała od pierwszej minuty w bieżącym sezonie, jednak ani razu, kiedy trenerem jest szkoleniowiec Rumak.

Na obecność Filipa Dagerstala nie ma co liczyć. Szwed po raz kolejny nie znalazł się w składzie i prawdopodobnie tego piłkarza w tym sezonie już nie zobaczymy.

Czterech zawodników Lecha Poznań musi uważać w następnym spotkaniu, aby się nie wykartkować na majówkowy mecz z Ruchem Chorzów. Są to Jesper Karlstroem oraz Radosław Murawski (7 żółtych kartek) oraz Filip Szymczak i Afonso Sousa (3 żółte kartki).