Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent pomoże uratować Rospudę?

m
Przeciwnicy budowy drogi przez dolinę rzeki Rospudy złożyli we wtorek w biurze inicjatyw społecznych Kancelarii Prezydenta apel do Lecha Kaczyńskiego o poparcie ich działań.

Przeciwnicy budowy drogi przez dolinę rzeki Rospudy złożyli we wtorek w biurze inicjatyw społecznych Kancelarii Prezydenta apel do Lecha Kaczyńskiego o poparcie ich działań.

Pod apelem podpisało się 150 tysięcy osób. 18 października br. wojewoda podlaski wydał pozytywną decyzję środowiskową, dotyczącą budowy obwodnicy Augustowa z estakadą nad fragmentem unikatowej przyrodniczo doliny rzeki Rospudy. Ekolodzy są temu przeciwni. Uważają, że droga mogłaby przebiegać kilka kilometrów na północ, w okolicach miejscowości Raczki.

<!** reklama left>Z przedstawicielami organizacji ekologicznych oraz inicjatorem akcji Adamem Wajrakiem spotkała się we wtorek w imieniu prezydenta sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Ewa Junczyk-Ziomecka.

- Prezydent nie ma takich narzędzi, które pozwoliłyby mu uchylić wydane decyzje, czy zakwestionować wyrok. Może odnieść się w kwestii wartości i spodziewam się, że taka właśnie będzie reakcja prezydenta - powiedziała Junczyk-Ziomecka we wtorek wieczorem.

Dodała, że do biura inicjatyw społecznych Kancelarii Prezydenta wpływały też listy od zwolenników budowy estakady.

Pod koniec lipca prezydent Lech Kaczyński mówił w TVN24, że w przypadku obwodnicy Augustowa należałoby dokonać „uskoku”, który spowodowałby ominięcie terenu Rospudy, bo jest on wyjątkowy. - Zmiana trasy pociągnie dodatkowe koszty i to niemałe, ale byłbym za obroną przyrody - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!