Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezent z pępowiny

Redakcja
Adam Dobosz
Od wielu lat przyszli rodzice słyszą o możliwościach pobierania i przechowywania krwi pępowinowej, najcenniejszego źródła komórek macierzystych. Po co to robić, jak i gdzie?

Tłumaczy Magdalena Walczak z Polskiego Banku Komórek Macierzystych, współpracującego z Kliniką Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy.

Krew z pępowiny jest bardzo ważna i może stać się najcenniejszym prezentem, ofiarowanym naszemu dziecku, wraz ze zdrowiem i życiem. To właśnie w niej znajdują się cenne komórki macierzyste o unikatowych zdolnościach do samoodnowy i różnicowania się w inne komórki, z których zbudowane są nasze tkanki. Mogą przekształcać się np. w krwinkę czerwoną, płytkę krwi, komórkę mięśniową czy nerwową. Są obecne w naszym organizmie przez całe życie, ale z wiekiem ich liczba i potencjał maleją. W medycynie wykorzystuje się również komórki macierzyste ze szpiku czy krwi obwodowej, jednak te zawarte w krwi pępowinowej są bardziej pierwotne i mniej ukierunkowane. Można je stosować nawet przy niepełnej zgodności antygenów tkankowych u biorcy, co zwiększa szanse przeprowadzania przeszczepień pomiędzy członkami najbliższej rodziny.

DLACZEGO TO POTRZEBNE?

Obecnie komórki macierzyste z krwi pępowinowej są standardowo wykorzystywane w leczeniu ponad 70 chorób - niektórych chorób nowotworowych (np. ostra i przewlekła białaczka, chłoniak), przy niektórych chorobach układu krwionośnego (białaczka i różne typy niedokrwistości) i ogólnoodpornościowego (przy tak zwanym zespole SCID) oraz pewnych schorzeń dziedziczonych genetycznie. Wachlarz możliwości ciągle się powiększa. Naukowcy wciąż informują o nowych zastosowaniach krwi pępowinowej w medycynie regeneracyjnej. Prowadzone badania pozwalają przypuszczać, że niedługo dzięki komórkom macierzystym uda się opracować leki na wiele nieuleczalnych dziś chorób, np. na chorobę Parkinsona, cukrzycę typu I, Alzheimera, stwardnienie rozsiane, czy niewydolność serca.

JAK TO SIĘ ROBI?

Krew pępowinową można pobrać tylko raz, podczas porodu. Dlatego też przyszli rodzice powinni podjąć tę decyzję wcześniej. Pierwszym krokiem będzie wybranie odpowiedniego banku, któremu powierzy się cenną krew i z którym podpisze się umowę. Nie można zostawić tego na ostatnią chwilę, najlepiej zrobić to w 2 lub 3 trymestrze ciąży. Rodzice otrzymują „zestaw pobraniowy”, wyposażony we wszystkie elementy, niezbędne do pobrania krwi ich dziecka. Muszą pamiętać jedynie o tym, by zabrać zestaw do szpitala w dniu porodu. Samo pobranie to nieinwazyjny proces, który trwa zwykle kilka minut tuż po narodzinach i nie niesie za sobą żadnego ryzyka. Nie wymaga też znieczulenia. Bezpośrednio po porodzie personel szpitala powiadamia pracowników banku, że krew została pobrana. Trafia ona do laboratorium, gdzie jest poddawana specjalistycznym badaniom. Rodzice informowani są o wynikach, otrzymują również certyfikat, na podstawie którego w razie potrzeby będą mogli skorzystać ze zdeponowanych komórek. Krew przechowywana jest nawet przez kilkadziesiąt lat, w ciekłym azocie, który zapobiega starzeniu się i urazom komórek.

JAK WYBRAĆ BANK?

Do wyboru mamy bank rodzinny lub publiczny. W przypadku tego pierwszego, rodzice płacą za pobranie, badanie i przechowywanie materiału. Daje im to jednak gwarancje, że jako jedyni będą decydować o ewentualnym wykorzystaniu komórek. W banku publicznym pobranie, badanie i przechowywanie krwi pępowinowej jest bezpłatne, ale wiąże się z utratą praw do niej. Dane o krwi z banku publicznego trafią do specjalnego rejestru, a komórki macierzyste mogą zostać wykorzystane do przeszczepień u innych potrzebujących osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!