Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier nie rozumie marszałka

m
Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział wczoraj, że nowy marszałek Sejmu będzie wywodził się z PiS. Dodał, że koalicjanci - LPR i Samoobrona - zgadzają się na to.

Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział wczoraj, że nowy marszałek Sejmu będzie wywodził się z PiS. Dodał, że koalicjanci - LPR i Samoobrona - zgadzają się na to.

Premier poinformował także, że jest 2-3 kandydatów na to stanowisko; nie ma wśród nich Ludwika Dorna.

Jak dowiedział się tygodnik „Wprost”, minister skarbu Wojciech Jasiński jest najpoważniejszym kandydatem na nowego marszałka.

<!** reklama right>- Nie widzę powodu, byśmy robili wcześniejsze wybory - podkreślił premier, pytany na pokładzie samolotu do Brukseli o taką możliwość. Chyba że - jak powiedział - „akcja Marka Jurka” zagroziłaby większości sejmowej. W ocenie szefa rządu, ewentualny kryzys wokół powołania nowego marszałka „oznacza wybory”. - To jest poza jakąkolwiek wątpliwością - dodał J. Kaczyński.

Szef rządu zapowiedział, że o tym, kto zastąpi Marka Jurka na stanowisku marszałka Sejmu będzie jeszcze dyskutował Komitet Polityczny PiS i przyszłotygodniowa Rada Polityczna partii. Na razie nie chciał ujawnić nazwisk kandydatów.

Premier poinformował, że liderzy Samoobrony - Andrzej Lepper i Ligi - Roman Giertych zadeklarowali poparcie dla nowego marszałka z PiS podczas wtorkowego spotkania. - Oni bez żadnej dyskusji stwierdzili, że marszałek musi być z PiS-u - powiedział szef rządu.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, nie będzie specjalnego kłopotu z ustaleniem następcy Jurka. Poinformował przy tym, że wicepremier Ludwik Dorn nie będzie nowym marszałkiem. - Po pierwsze jest bardzo potrzebny w rządzie, po drugie powiedział mi od razu, że się na to nie zgadza - dodał.

- Mam nadzieję, że dokonamy tego wyboru bez kłopotu i będziemy maszerować dalej, a ja się będę zastanawiać, co się w gruncie rzeczy stało - powiedział premier.

Podkreślił, że nie jest w stanie zrozumieć decyzji Marka Jurka o wystąpieniu z PiS i rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu. Powiedział jednak, że „przyjmuje ją do wiadomości”. - Zajmuję się polityką - tą legalną - od 18 lat, ale nigdy nie byłem tak zdziwiony - dodał.- Odchodzenie z partii rządzącej, będącej w niełatwej sytuacji (...) to jest jednak zadawanie nam bardzo poważnego ciosu - powiedział premier. Jak dodał, „jeśli ktoś sądzi, że czeka go za to nagroda to się myli”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!