Pożegnanie z kibicami na Gdańskiej

Przedostatnie spotkania rundy jesiennej rozegrają w weekend II-ligowcy. Zespoły z niższych klas, jeśli pogoda na to pozwoli, stoczą jeszcze w listopadzie mecze awansem z wiosny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 36928" sub="W sobotę nadarzy się ostatnia w tym roku okazja, by zobaczyć na Gdańskiej Zawiszę SA. Rywal z Polkowic może być równie groźny jak Lechia...">Jutro z bydgoskimi kibicami pożegnają się piłkarze Zawiszy SA. Rywalem będzie 7. w tabeli Górnik Polkowice. W Stalowej Woli z czternastą Stalą zagrają natomiast unici z Janikowa. Szerzej o tych meczach w jutrzejszym „Expressie”.

W niższych klasach rozgrywki mogą w tym roku potrwać dłużej. Mając na uwadze warunki atmosferyczne, które w marcu w ostatnich latach klubom nie sprzyjały, K-P ZPN umożliwia odbycie awansem dwóch kolejek w IV i V lidze.

Jedną rozegrają awansem również zespoły III ligi. To oznacza, że bardzo trudne pojedynki czekają niebawem Victorię Koronowo. Trener Dariusz Porbes dmucha na zimne i wrócił na boisko (na razie, by wesprzeć drużynę rezerw), bo - wydaje się - w dobrej formie może być jeszcze kolegom pomocny.

Porbes gra, Barlik nie

- Gram już tylko dla zdrowia - zarzeka się jednak „Porbi”. - Nie ukrywam z kolei, że czekają nas bardzo trudne spotkania. Przede wszystkim trzeba w sobotę pokonać rezerwy poznańskiego Lecha.

A to zadanie nie będzie wcale łatwe. Popularny „Kolejorz” w piątek w ekstraklasie zmierzy się z Legią i niewykluczone, że kilku zawodników, którzy będą siedzieć na ławie, pojedzie nazajutrz do Koronowa.

<!** reklama left>- Nie zaprzątamy sobie tym głowy - dodaje szkoleniowiec Victorii. - Cieszy, że wracają do zespołu Leszek Szczygielski i Łukasz Ruciński, którzy pauzowali z powodu kartek.

Tymczasem Victoria zawiesiła w prawach zawodnika Mariusza Barlika. Powód? Sprawy pozasportowe, co w przypadku tego zawodnika nie jest niczym nowym.

Victorię czekają w tym roku jeszcze dwa mecze wyjazdowe, z drużynami z czuba tabeli - Kanią i TKP.

W Brodnicy meczu nie będzie

Jeden mecz nie dojdzie do skutku w IV lidze. Działacze Sparty Brodnica, podobnie jak wcześniej Pomorzanina Serock, odwołali zaplanowane na sobotę spotkanie z bydgoskim Zawiszą.

- Negatywna opinia policji i brak zgody burmistrza na zorganizowanie imprezy uniemożliwiają odbycie zawodów - tłumaczy kierownik klubu, Marek Śnieżawski.

W Brodnicy boją się najazdu kibiców Zawiszy, przeciwko którym prowadzone jest jeszcze postępowanie w związku z awanturą, do jakiej doszło na stadionie Sparty w kwietniu br. - Wynajęcie ochrony, to wydatek rzędu 15 tysięcy zł. A na to nas nie stać - dodaje Śnieżawski.

Przypomnijmy, że wcześniej Bogu ducha winni piłkarze Zawiszy nie mogli walczyć o punkty w Serocku. Wiadomo już jednak, że spotkanie z Pomorzaninem odbędzie się 22 listopada na stadionie Chemika.

Pomorzanin zaś szuka trenera. Po dymisji Leszka Ślęgi z Lechem Rypin drużynę poprowadzi Piotr Cielepak. Być może nowym szkoleniowcem będzie Dariusz Durda...

Konkurs dla Czytelników. Tradycyjnie mamy do rozdania 10 podwójnych wejściówek na spotkanie Zawiszy SA. Otrzymają je osoby, które jako pierwsze dodzwonią się dziś o godz. 12.00 do działu sportowego „Expressu” - nr tel. (052) 321-17-75.