Tam w Brukseli zajrzą czasem wspólnie na obiad, w międzynarodowym tłumie nawet nie myślą o partyjnych podziałach. Przecież są z jednego kraju i okręgu, kogo interesuje, że jeden z nich szefuje bydgoskiemu PiS, a drugi PO. Przenoszą teraz ten zwyczaj na lokalny grunt. Dochodzą do słusznego wniosku, że nie ma sensu organizować osobnych wieczorów wyborczych. PO i PiS spotyka się w te emocjonujące niedziele wspólnie, na przemian w swoich siedzibach. W ostatnią niedzielę trafia na biuro PiS przy Wełnianym Rynku. Kiedy Zwiefka pojawia się w drzwiach poseł Piotr Król częstuje paluszkami posła Pawła Olszewskiego. – I jak obstawiasz, wasz czy nasz? – uśmiecha się Król. Na to wtrąca się Teresa Piotrowska: - A jakie to ma znaczenie, panowie – jakby chciała przygasić spór, który może płynąć w młodej poselskiej krwi obu kogucików. – Jak wygra nasz, to będzie zgoda i spokój, a jak wasz… Zmiany co jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Król przyjmuje słowa starszej koleżanki potaknięciem głową, podgłasza pilotem telewizor, bo na ekranie zaczęły tańczyć słupki z procentowym poparciem dla kandydatów. I w takiej chwili dosłownie wpada do biura Bogdan Dzakanowski. – Przepraszam, moi mili, z Opławca do centrum nie jest łatwo. Ale powoli to się zmienia, nie mogę powiedzieć, Bydgoszcz wygląda inaczej… Co było dalej? Nie wiem, bo dokładnie w tym momencie rzeczywistość przerwała mój słodki sen. Długo nie mogłem zasnąć, męczył mnie koszmar felietonisty dodatku towarzyskiego, który przecież o czymś musi napisać na powyborczy piątek, kiedy emocje jeszcze nie opadły, ludzie o niczym innym nie rozmawiają, jak tylko o wyborach. Czy mój sen kiedykolwiek się sprawdzi? Pokaże życie. Przestrzegam więc sceptyków przed jakimkolwiek pochopnym werdyktem.
Jak zobaczyliśmy w ostatnią niedzielę – życie lubi czasem przynieść prawdziwą niespodziankę.
Czyli taką, której mało kto się spodziewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?