Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie chcą zaostrzyć przepisy dla osób pływających na kajaku czy żaglówce pod wpływem alkoholu

(aa)
Plaża w Wąsoszu. Nietrudno dostrzec pijących na wodzie
Plaża w Wąsoszu. Nietrudno dostrzec pijących na wodzie Dariusz Bloch
Na kąpieliskach w pobliżu Bydgoszczy coraz więcej osób pije alkohol. Pod wpływem promili wsiadają na pontony czy do żaglówek.

Do Sejmu wpłynął już projekt nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Grupa posłów z Platformy Obywatelskiej chce zaostrzyć odpowiedzialność żeglarzy i innych osób korzystających z kąpielisk. Proponują, by osoby pijane na plaży odpowiadały tak, jak kierowcy za wypadki drogowe popełnione pod wpływem alkoholu. Po wprowadzeniu zmian w art. 35 nowelizacji, będzie można karać grzywną osoby, które mają 0,2 promila alkoholu we krwi.

Na podbydgoskich kąpieliskach ratownicy często muszą zmagać się z nietrzeźwymi plażowiczami.

- Zdecydowanie popieram zaostrzenie przepisów dla pijanych osób na wodzie. Wypoczywające osoby po kilku piwach tracą poczucie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Wsiadają pijani do kajaków czy na żaglówki, a my nie mamy prawa interweniować. Co więcej, bywa tak, że kiedy chcemy zwrócić uwagę pijanej osobie, jest ona w stosunku do nas agresywna - mówi Mikołaj Pilewski, ratownik WOPR w Bydgoszczy. Na plażach obowiązuje zakaz picia alkoholu, jednak niewiele osób bierze go sobie do serca. Częstsze kontrole policji poprawiłyby bezpieczeństwo na plażach.

Według danych Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, w Polsce w 2013 roku utonęło 709 osób. Jest to aż 340 więcej ofiar więcej niż w 2010 roku. Policyjne statystyki świadczą o tym, że większość ludzi, którzy tracą życie w wodzie, to młodzi mężczyźni, którzy pływają pod wpływem alkoholu.(aa)

Jak minął weekend?

W czasie weekendu karetki pogotowia wyjeżdżały ok. 150 razy w ciągu doby, czyli o ok. 50 więcej niż zwykle. Mimo to, lekarze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego SU nr 1 im. dr. A. Jurasza nie stwierdzili wczoraj ani jednego przypadku przegrzania czy poparzenia słonecznego. Wiele pracy mieli bydgoscy strażacy, którzy kilkanaście razy wyjeżdżali do palących się traw i zbóż. Pod wieczór interweniowali usuwając w Gzinie, Strzelcach Górnych i Dolnych połamane przez burzę konary drzew.(haw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!