Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpak będzie jeszcze mocniejszy

Piotr Dudek
Działacze cały czas myślą o wzmocnieniu składu i... niecierpliwie czekają na rozpoczęcie rozgrywek NBA.

Działacze cały czas myślą o wzmocnieniu składu i... niecierpliwie czekają na rozpoczęcie rozgrywek NBA.

<!** Image 2 align=right alt="Image 36183" sub="Zespół Polpaku imponuje walecznością - od lewej: Filip Dylewicz (Prokom Trefl Sopot) i Marcin Sroka (Polpak) ">31 października rozpoczną się zmagania zawodowej amerykańskiej ligi NBA. Wielu zawodników ciągle marzy o kontrakcie za Oceanem. - Ale przecież nie wszystkim się to udaje. Z koszykarzy, którzy nie znajdą się w NBA można naprawdę „wyłowić” gwiazdę - mówi „Expressowi” Dariusz Litwin, drugi trener Polpaku.

W tym momencie w świeckiej drużynie jest trzech Amerykanów i - ze względu na przepisy PLK - więcej być nie może. Jednak jak udało nam się ustalić, z zespołem pożegna się najprawdopodobniej Tim Parham.

13 minut Parhama

Przypomnijmy, że 23-letni skrzydłowy dotarł - wraz z Dzenanem Rahimiciem - do Polski zaledwie na kilkadziesiąt godzin przed pierwszym meczem z Unią Tarnów. Z „Jaskółkami” przez 13 minut zdobył 2 pkt i 9 zbiórek. Z Kotwicą Kołobrzeg i Prokomem Trefl Sopot nie pojawił się na boisku ani na sekundę.

- Był kontuzjowany - tłumaczy Aleksander Krutikow, trener Polpaku. - Decyzję w sprawie Parhama i Rahimicia podejmę dopiero w środę.

Apodaca najlepszy

Tymczasem były gwiazdor Polpaku - Rick Apodaca rozegrał kolejny mecz we włoskiej ekstraklasie. Jego zespół - Legea Scafati prowadził przez większość spotkania z Benettonem Treviso, ale ostatecznie musiał uznać wyższość bardziej utytułowanego rywala i przegrał 77:88. W ekipie Scafati najlepszym strzelcem był właśnie Rick Apodaca, który zdobył 23 punkty (9/14 za 2, 0/10 za 3).

<!** reklama left>W statystykach Portorykańczyka szokująca jest skuteczność rzutów z dystansu. Dlaczego Apodaca mimo wielu niepowodzeń nadal rzucał zza linii 6,25 metra?

Niedawno na łamach „Przeglądu Sportowego” opowiadał o tym Szymon Szewczyk, który także jest koszykarzem ekipy Legea Scafati.

- Rick bardzo dużo rzuca. Umiłowanie do tego zostało mu chyba z gry w zespole Polpaku Świecie. Zresztą Apodaca to ciekawy przypadek. Ostatnio wyjaśnił mi, że dokładnie obliczył sobie liczbę akcji w meczu. Wyszło mu, że jest ich 94, a on oddaje średnio tylko 15 rzutów. Zamurowało mnie i tylko powiedziałem mu, że może rzucać i 25 razy, jednak wyłącznie wtedy, gdy trafia - powiedział Szymon Szewczyk.

Drużyna Legea Scafati po trzech kolejkach zajmuje siódme miejsce w tabeli Serie A (2 zwycięstwa, 1 porażka).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!