- Państwo nas okrada, a ZUS przyklepuje ten proceder! - pomstują emeryci. - Przerwijcie zmowę milczenia! - proszą.
<!** Image 2 align=right alt="Image 34308" sub="Brak orientacji w swoich prawach wyciąga często poważne kwoty z kieszeni emerytów">Mocne słowa, ale i mocne argumenty. Tych, którzy stracili tysiące złotych, nie wiedząc, że mają prawo do wyższych świadczeń. Kiedy się o nie upomnieli, usłyszeli, że wyrównania nie będzie. Tak zarządził ustawodawca.
Szeptana informacja
O tym, że od paru lat przysługują im wyższe emerytury dowiadują się przypadkiem. Na ławce w parku, na ulicy, od znajomych. Szeptana informacja zastępuje oficjalną, bo tej (w formie dostępnej dla emeryta) nie ma. Emeryt nie czyta rządowego monitora, rzadko korzysta z Internetu. Mało który czyta „Gazetę Prawną”. Z prostego powodu: nie starcza mu na prasę pieniędzy lub brakuje kwalifikacji, by fachową wiedzę przyswoić. Przeciętny emeryt jest przekonany, że to ZUS śledzi zmiany w prawie i „poprawia” jego emeryturę. Błąd!
<!** reklama left>„Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie stanowi prawa, a jedynie jako organ wykonawczy realizuje obowiązujące przepisy i nie ma możliwości informowania poszczególnych osób o przysługujących im uprawnieniach oraz o wszelkich zmianach przepisów - taką odpowiedź z warszawskiej centrali ZUS otrzymała Kazimiera Przybysz. O tym, że od lipca 2004 r. ma prawo do wyższej emerytury dowiedziała się dopiero w tym roku, w... parku. Rozmawiali o tym dwaj emeryci. Oni też pozyskali wiedzę przypadkiem.
Pani Kazimiera czuje się przez ZUS oszukana. - Kiedy waloryzowano mi emeryturę o 2 złote 40 groszy, ZUS informował mnie o tej podwyżce dwukrotnie - wspomina. - O tym, że należy mi się 104 zł miesięcznie więcej i to od dwóch lat, nie wspomniano słowem.
W lipcu 2004 r. wyszło rozporządzenie, na mocy którego ZUS winien tym, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury i dodatkowo pracowali, naliczyć nowe świadczenia. Nie naliczał, choć miał odpowiednie dokumenty. Czekał, aż emeryt się upomni, napisze wniosek.
Kazimiera Przybysz w styczniu tego roku taki wniosek napisała. Była przekonana, że dostanie wyrównanie od lipca 2004, bo wtedy nowe prawo zaczęło obowiązywać, a tu...
Figa z makiem
- Spodziewałam się prawie 2 tys. zł - oblicza należność. - Nie dostałam grosza. Podwyższono mi emeryturę o 104 zł, ale od dnia przyjęcia mojego wniosku. Poczułam się oszukana, odwołałam się od decyzji ZUS do sądu.
A tu kolejne rozczarowanie. Sąd odwołanie emerytki oddalił. Powołał się na art. 129 ust.1 ustawy o emeryturach i rentach, który przewrotnie stanowi, żę: „świadczenie wypłaca się, poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu”. Skarb Państwa się bogaci, gdy emeryt spóźnia się z wnioskiem. - Sprytne i podstępne - krytykują stanowiących prawo emeryci.
Pani Przybysz ma 800 zł emerytury i duże problemy ze zdrowiem. Każdy dodatkowy grosz pozwala je ratować. Inni są w podobnej sytuacji. - Kogo mogę, informuję o tym „utajnionym” prawie - mówi. Dzięki niej o podwyższone emerytury upomnieli się studenci uniwersytetu trzeciego wieku. A w sierpniu tego roku w ich ręce trafił wzór pozwu przeciw ZUS o zapłatę innego świadczenia. - Chodzi o ustawę, która weszła w życie 1 stycznia 1996 r. i obowiązuje ZUS do rozliczenia kwoty bazowej emerytur o 1 proc. - tłumaczy emerytka. O tej ustawie też nie wiedziała. Napisała wniosek, ZUS odpisał, że emeryturę przeliczy. Kiedy? Tylko do bydgoskiego ZUS trafiło latem 700 takich wniosków.
Nie wypłacą
- W marcu tego i ubiegłego roku rozliczaliśmy wszystkich urodzonych przed 1 stycznia 1930 r., a przez kolejne 4 lata ZUS zajmie się emerytami urodzonymi po 31 grudnia 1929 r. - informuje nas rzecznik bydgoskiego oddziału ZUS Alina Szałkowska. I w tym przypadku ZUS nie wypłaci wyrównania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?