Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pocięte rozkłady jazdy - komunikacja w Bydgoszczy pojedzie inaczej

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Komunikacja miejska będzie kosztowała Bydgoszcz więcej niż rok temu.
Komunikacja miejska będzie kosztowała Bydgoszcz więcej niż rok temu. Tomasz Czachorowski
Bydgoszcz tak jak inne miasta dołoży do komunikacji w tym roku więcej pieniędzy. Ale lepiej nie będzie, bo połączenia i tak trzeba odchudzić.

- Wydatki na komunikację miejską w 2020 roku będą wyższe niż w poprzednim - potwierdza Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy.

Skok wynosi 103,5 procenta. W ub. roku miejska komunikacja kosztowała ponad 191 mln zł, w tym - już 198,5 mln zł. Sprzedaż biletów w niczym nie pomoże; założono, że będzie niższa - na poziomie 72 mln zł. A to oznacza konieczność dołożenia większej kasy z budżetu miasta.

Podwyżek nie będzie

Od niedawna mówi się o tegorocznych kłopotach miast i komunikacji miejskiej. Prawie każdy większy samorząd musi na stół położyć więcej - Warszawa w tym roku przekroczy liczbę 3 mld zł! Ponad 500 mln zł wydadzą Kraków, Wrocław i Poznań.

W przypadku wydatków na „głowę mieszkańca” w Bydgoszczy to kwota prawie 550 zł. Mniej niż w Szczecinie, Gdańsku czy Olsztynie, ale więcej niż np. w Gorzowie czy Łodzi. Mimo to w Bydgoszczy nie planuje się podwyżek cen biletów. A to już nastąpiło w Krakowie, a nastąpi w Poznaniu czy Rzeszowie. A bydgoskie ceny - 3 zł za bilet - należą do tych niższych. Jednorazowy bilet w Częstochowie to 3,60 zł, Kielcach 3,40 zł, a jednogodzinny w Gdyni - 3,80 zł.

Na chodniku, w bramie, na torach... nie przejdziesz i nie przejedziesz - tu parkuje mistrz! Bydgoscy strażnicy miejscy często wzywani są do nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Pomysłowość niektórych kierowców nawet ich potrafi zadziwić.  Oto "najciekawsze" pomysły mistrzów parkowania w Bydgoszczy. ➤ Zapraszamy do obejrzenia zdjęć na dalszych stronach.

Nie przejdziesz, nie przejedziesz... Tak parkują "mistrzowie...

A po co w niedziele?

U nas sytuacje dodatkowo komplikuje fakt, że wydatki na komunikację uszczuplono o 6 mln zł, przesuwając te środki na budowę basenu na Miedzyniu. Jak potwierdza Tomasz Okoński, rzecznik drogowców, nowa sytuacja to zmiany w rozkładach jazdy. Ma się skończyć ograniczeniem kursowania w niedziele, bo te będą z zakazem handlu w 2020 r., i innymi cięciami.

W Bydgoszczy już trwają prace nad nowymi, oszczędniejszymi rozkładami jazdy.

Nie odczujemy?

- Zależy nam, aby oferta przewozowa na rok 2020 dostosowana do nowych możliwości finansowych, nie różniła się znacząco od obecnie funkcjonującej komunikacji miejskiej a ewentualne zmiany były jak najmniej odczuwalne dla bydgoskich pasażerów - podkreśla Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. To właśnie ZDMiKP projektuje rozkłady dla MZK i innych przewoźników.

Handel i potoki

Rzecznik tak mówi o przyszłych zmianach:- Główny nacisk w planowanych zmianach chcemy wprowadzić w niedziele, gdyż w roku 2020, z kilkoma wyjątkami, handel w niedziele będzie zabroniony. W niedziele oferta przewozowa jest więc teraz przewymiarowana. Planujemy też kilka zmian w dni powszednie. W tym przypadku podstawą do zmian rozkładów jazdy będą dokładne analizy potoków pasażerskich i częstotliwości kursowania. Szczegóły w zakresie planowanych zmian podamy niebawem.

Taniej, bo dorzucają

Dodajmy, że zmianą raczej pewną jest ta zapowiedziana przez Urząd Miasta Bydgoszczy. Z przekazanej przez zastępcę Prezydenta Miasta Bydgoszczy - Mirosława Kozłowicza - informacji wynika, że uruchomienie nowego połączenia międzygminnego z Bydgoszczy do Łochowic przez Lisi Ogon i Łochowo będzie możliwe od 01 marca 2020 - czytamy na stronie internetowej gminy Białe Błota.

Przypomnijmy, że uczniowie z Osielska, Białych Błot, Dobrcza i Nowej Wsi Wielkiej od 1 grudnia ub. roku mogą jeździć komunikacją za 10 złotych miesięcznie. Warunkiem korzystania z tej ulgi jest posiadanie przez mieszkańca gminy „karty malucha” lub „karty uczniowskiej”.

Ale nie ma nic za darmo, bo gminy także dokładają się do tych biletów - np. Białe Błota ok. 170 tys. zł na rok.

To jeden z jadalnych gatunków grzybów, które w Polsce można zbierać zimą. Płomienice zimowe rosną m.in. na pniach drzew, których sporo jest nad Wisłą.

Nad Wisłą w Fordonie dobry czas na spacery i... na grzyby [zdjęcia]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera