Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznej śmierci licealistki z II LO w Bydgoszczy. Dyrektorka szkoły: - Powinnam zapytać uczniów

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Uczniowie II LO w Bydgoszczy mają żal, że zbyt późno szkoła poinformowała ich o śmierci ich koleżanki. Napisali w tej sprawie list do dyrektorki szkoły.
Uczniowie II LO w Bydgoszczy mają żal, że zbyt późno szkoła poinformowała ich o śmierci ich koleżanki. Napisali w tej sprawie list do dyrektorki szkoły. Dariusz Bloch
Tragiczna śmierć licealistki z II LO w Bydgoszczy poruszyła uczniów. Młodzież ma żal, że szkoła zbyt późno powiadomiła ich o śmierci koleżanki i nie upamiętniła zmarłej, jak należy. Długie milczenie szkoły w sprawie śmierci uczennicy, licealiści wiążą z jubileuszem szkoły i wystosowali list do dyrekcji.

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego

od 16 lat

Wiadomość o śmierci uczennicy klasy 1F dotarła do szkoły w tygodniu poprzedzającym obchody 100-lecia nadania szkole imienia Mikołaja Kopernika. W liceum trwały wówczas intensywne przygotowania do jubileuszu, a w sobotę 18 lutego zorganizowano, m.in., galę w filharmonii, były wizyty absolwentów w szkole, a na koniec bal jubileuszowy.

- Nastąpił wyjątkowo fatalny splot okoliczności, jubileusz nie ma nic wspólnego z podejmowanymi przez szkołę krokami po tej tragedii - podkreśla Mirosława Glaza, dyrektor II LO. - O śmierci naszej uczennicy powiadomiła nas we wtorek (14 lutego) rodzina. Byłam wstrząśnięta tą wiadomością. To bardzo delikatna sprawa i wielokrotnie złożona, nie o wszystkim możemy mówić.Trwa postępowanie prokuratorskie.

Dyrektor szkoły podkreśla, że długo zastanawiała się, jak przekazać tak traumatyczną informację klasie 14-latki.

- Z uwagi na dobro uczniów chcieliśmy to zrobić w najbardziej delikatny sposób, w jaki tylko się da - mówi Mirosława Glaza. - Ostatecznie w środę (15 lutego) uczniów poinformowała o śmierci ich koleżanki wychowawczyni klasy wraz z panią psycholog. Natychmiast podjęliśmy też kroki, by zapewnić opiekę psychologiczną uczniom tej klasy.

Uczniowie II LO napisali list do dyrekcji. Mają żal

Młodzież z II LO swój żal wyraziła w liście do dyrektor szkoły, podpisało się pod nim 182 uczniów. Zdaniem uczniów szkoła w obliczu tej tragedii nie stanęła na wysokości zadania. Nie została w szkole wywieszona czarna wstęga informująca o żałobie.

„Nie zostało również zmienione zdjęcie profilowe szkoły w mediach społecznościowych na czarno-białe, co w dzisiejszych czasach również uznawane jest za okazanie solidarności ze zmarłą i członkami rodziny" - napisali w liście uczniowie.

Autorzy listu ubolewają, że na pogrzebie nie pojawiła się oficjalna delegacja szkoły, a wieniec został zakupiony z prywatnych funduszy klasy 1F. Twierdzą też, że pozbawieni zostali jakichkolwiek informacji na temat tragicznej sytuacji, ponieważ zabrakło natychmiastowej oficjalnej informacji ze strony szkoły.

"Naszym zdaniem nie było to odpowiednie uszanowanie członka naszej społeczności” - stwierdzili w liście uczniowie.

Zaznaczyli też, że w piątek, 17 lutego (już po pogrzebie i trzy dni po tym, gdy do szkoły dotarła informacja o tragicznym zdarzeniu), na stronie szkoły pojawiło się lakoniczne ogłoszenie, informujące o śmierci uczennicy. Młodzież twierdzi, że stało się to zdecydowanie za późno. Wielu z nich zadawało sobie pytanie, czy fakt tak długiego milczenia w sprawie śmierci ich koleżanki nie miał związku z odbywającymi się obchodami stulecia szkoły, które miały miejsce w sobotę, 18 lutego.

Dyrektorka szkoły: Żałuję, że nie zorganizowałam oficjalnej delegacji na pogrzeb

W piątek (17 lutego) oraz w poniedziałek (20 lutego) w II LO zajęć dydaktycznych nie było z uwagi na uroczystości jubileuszowe, ale młodzież była poruszona tragedią. Potwierdził to naszej redakcji jeden z rodziców, mający dziecko w innej klasie, z którym rozmawialiśmy.

Dyrektor szkoły przyznaje, że pożegnanie uczennicy na stronie internetowej szkoły zamieszczano dopiero w piątek (17 lutego).

- W tej niezwykle delikatnej i tragicznej sytuacji trzeba było uszanować zdanie bliskich zmarłej uczennicy, dlatego dopiero, gdy mieliśmy zgodę jej mamy, pojawiła się informacja na stronie szkoły - tłumaczy Mirosława Glaza.

List od uczniów do rąk dyrektor szkoły trafił w środę rano (22 lutego), dzień wcześniej po południu do sekretariatu szkoły dostarczył go jeden z uczniów.

- Niezależnie od listu spotkałam się z klasą, do której uczęszczała zmarła uczennica. By przedstawić swoje racje i porozmawiać z uczniami - mówi Mirosława Glaza. - Żałuję jednak że nie zorganizowałam oficjalnej delegacji na pogrzeb, że nie zapytałam o to uczniów. Chciałam jednak zaoszczędzić im traumatycznych przeżyć, chronić ich. Dziś być może postąpiłabym inaczej.

W środę (22 lutego) odbyło się spotkanie klasy 1 F z psychoterapeutami.

- Specjaliści rozmawiali z całą klasą oraz pojedynczymi osobami, które tego potrzebowały - mówi Mirosława Glaza. - Organizujemy też pomoc psychologiczną dla wszystkich klas chcących skorzystać z takiego wsparcia. Pozyskanie psychoterapeutów jest bardzo trudne, ale udało nam się nawiązać kontakt z bardzo doświadczonym specjalistą z Łodzi. Przyjedzie w tym tygodniu do naszej szkoły. Będą też spotkania dla nauczycieli, by poczuli wsparcie i wiedzieli, jak rozmawiać z uczniami o tej tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo