Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płyn i żel antybakteryjny możemy przygotować sami. Zobacz przepis

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
- Zrobienie samodzielnie płynu do dezynfekcji nie jest trudne – mówi Magdalena Karnowska z Bydgoskiej Wytwórni Mydła.
- Zrobienie samodzielnie płynu do dezynfekcji nie jest trudne – mówi Magdalena Karnowska z Bydgoskiej Wytwórni Mydła. Mateusz Sewastianik
Higiena rąk to teraz podczas epidemii koronawirusa priorytet. Tymczasem ze sklepowych półek i aptek w błyskawicznym tempie znikają środki do dezynfekcji, jednak płyn i żel antybakteryjny możemy przygotować sami.

O ile w domu czy w pracy nie ma problemu z dokładnym myciem rąk, bo mydło jest praktycznie na wyciągnięcie ręki, to już poruszając się komunikacją miejską, czy odwiedzając inne miejsca publiczne, np. na targu, w sklepie lub na poczcie takiej możliwości nie mamy. A właśnie wtedy dotykamy wielu przedmiotów, które chwytają też inni. Warto wtedy mieć przy sobie płyn dezynfekcyjny. To teraz towar wręcz deficytowy. Dlatego możemy ratować się domowymi sposobami i przygotować go w zaciszu czterech ścian. Własnoręcznie.

Płyn dezynfekcyjny z olejkiem eterycznym. Jak zrobić?

Zrobienie płynu do odkażania rąk nie jest trudne. Potrzebne składniki to wysokoprocentowy alkohol - najlepiej spirytus 90-96 %, woda destylowana lub przegotowana, gliceryna lub kwas hialuronowy i olejki eteryczne.

- Najlepiej taki płyn przygotowywać w szklance o pojemności 200-250 ml. Będzie nam wtedy łatwiej zachować odpowiednie proporcje, a to dość ważne - mówi Magdalena Karnowska, technolog produkcji kosmetycznej w Bydgoskiej Wytwórni Mydła, która jest marką jedynego w Polsce Muzeum Mydła i Historii Brudu. - Najpierw ¾ szklanki napełniamy spirytusem. Całość dopełniamy wodą destylowaną lub przegotowaną. Spirytus, choć działa odkażająco, to ma pewien minus. Dość mocno wysusza skórę i może ją uszkadzać, dlatego warto dodać odrobinę gliceryny lub kwasu hialuronowego, bo mają one działanie nawilżające i świetnie wpłynie to na nasze dłonie. Aby zneutralizować woń alkoholu, można też dodać odrobinę olejku eterycznego (maksymalnie 5 kropelek). Tu polecam np. olejek lawendowy, z drzewa herbacianego lub tymiankowy. Dzięki temu zabiegowi uzyskamy przyjemny zapach, a ponadto wspomniane olejki mają także działanie odkażające.

Wszystkie składniki należy dobrze wymieszać. Tak własnoręcznie przygotowany płyn przelewamy do butelki z atomizerem lub z pompką.

- Można do tego wykorzystać stare opakowanie po kosmetykach, ale najlepiej, żeby było ono szklane, bo przed napełnieniem go płynem dezynfekcyjnym własnej roboty, możemy je dobrze wyparzyć - mówi Magdalena Karnowska. - W przypadku butelki plastikowej nie zrobimy już tego tak dokładnie. Pamiętajmy też, aby na koniec na atomizer nałożyć nakrętkę, a pompkę po prostu zamknąć.

Prosty przepis na żel antybakteryjny

Sami możemy też zrobić żel antybakteryjny. Potrzebne są: spirytus (90-96 %), żel aloesowy (aloes działa nawilżająco) lub żel stosowany przy badaniach USG. Nasza ekspertka poleca szczególnie ten ostatni, bo jest nie tylko dostępny w aptekach, ale ma też inną zaletę. Jest tani. Ostatni składnik, jaki potrzebujemy to olejek eteryczny np. pieprzowy, miętowy, tymiankowy lub herbaciany. Bazę takiego żelu także stanowi wysokoprocentowy alkohol.

- Szklankę w 70 procentach napełniamy spirytusem - mówi Magdalena Karnowska. - Dodajemy żel aloesowy tak, by szklanka się prawie zapełniła. Całość należy dobrze wymieszać i wtedy wlać 5 kropli olejku. Gotowy żel przelewamy do butelki z pompką. To ważne, bo atomizer może się w tym przypadku nie sprawdzić. Żel jest bardziej gęsty niż płyn dezynfekujący i trudno będzie go wydobyć na zewnątrz.

Koniecznie zadbaj o nocną regenerację rąk

Jak już wspomnieliśmy, żele i płyny dezynfekujące, nawet te zrobione domowymi sposobami, wysuszają mocno skórę dłoni z uwagi na dużą zawartość alkoholu.

- Stąd tak ważne jest, aby dbać o nocną regenerację rąk - mówi Magdalena Karnowska. - Zanim położymy się spać, nałóżmy na nasze dłonie krem do rąk najlepiej z gliceryną. Będzie to dla nich prawdziwy balsam.

Teraz podczas epidemii koronawirusa najważniejsze to zachowanie higieny i regularne mycie rąk. Czy w domowych warunkach jesteśmy w stanie sami zrobić mydło?

- To raczej niemożliwe. Do tego potrzebne jest przygotowanie chemiczne lub kosmetologiczne, laik nie powinien się za to zabierać - mówi Magdalena Karnowska. - Przykładowo do zrobienia mydła sodowego wykorzystuje się wodorotlenek sodu, a to substancja drażniąca. Przy produkcji takiego mydła należy, więc zachować szczególną ostrożność. Na szczęście z zakupem mydła w sklepach i drogeriach nie ma problemu.

Alergicy muszą zachować ostrożność!

Lekarze nie zalecają stosowania płynów i żeli dezynfekcyjnych z olejkami eterycznymi alergikom. U osób uczulonych mogą powodować one pokrzywkę na rękach, a nawet wywołać obrzęk rąk. Groźniejsze mogą być dla osób z alergią wziewną. Olejki eteryczne u astmatyków mogą dawać skurcz oskrzeli i w konsekwencji doprowadzić do zaostrzenie objawów astmy oskrzelowej. Takim osobom medycy radzą używać płyny dezynfekujące z solami srebra, które można kupić w aptekach. Najlepiej jednak, aby korzystały głównie z mydeł antybakteryjnych i po prostu często myły ręce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera