Pierwsze podium Delecty

Co prawda do zakończenia rozgrywek debiutanckiego sezonu Młodej Ligi pozostała jeszcze kolejka, ale już wiadomo, że Delecta zajmie na koniec 3. miejsce.

<!** Image 2 alt="Image 166158" >O sezonie 2010/11 i bydgoskim zespole rozmawiamy z Krzysztofem Kowalczykiem, trenerem Delecty.

W niedzielę zespół pożegnał się z kibicami meczem z Resovią, liderem i mistrzem...

Byliśmy jedynym zespołem, który wygrał na ich parkiecie. Myślałem, że podobnie będzie także w Bydgoszczy. O nic już nie graliśmy, mecz bez presji, ale tym razem zabrakło wiary, może też umiejętności? Przede wszystkim szwankowało rozegranie, Piotr Sieńko spalił się totalnie, co mnie bardzo zdziwiło, bo przez cały sezon potrafił grać naprawdę dobre mecze. W ogóle cały zespół był jakoś spięty.

Trzecie miejsce Delecty na koniec sezonu, to...

... duży sukces. Zawodników, trenerów, także Waldemara Wspaniałego, bo przecież Marcin Waliński, Łukasz Owczarz, Wojciech Kozłowski, i Tomasz Bonisławski okres przygotowaczy przepracowali z pierwszym zespołem i w trakcie sezonu także z nim trenowali. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to przede wszystkim Walińskiego, który błyszczał - zwłaszcza w drugiej części sezonu. Oczywiście Owczarz, Kozłowski, Bonisławski też zagrali na swoim prawie profesjonalnym poziomie. Oni mają duże szanse, żeby już niedługo na stałe dołączyć do zespołu PlusLigi. A według mnie, duży postęp zrobił środkowy Rafał Obelmeler.

Czy przed sezonem znaliście siłę pozostałych drużyn?

Najwięcej wiedzieliśmy o Resovii, bo to mistrz Polski kadetów z dwóch poprzednich lat. W Bełchatowie pozyskali nowych zawodników, budując zespół na Młodą Ligę. Dość dużo wiedzieliśmy też o zespole z Olsztyna, który na co dzień gra w II lidze. Oni sobie tak kombinowali, że mecze drugoligowe grali w soboty, a te w Młodej Lidze przekładali na niedzielę. Politechnika to samo co Olsztyn, a zespół oparty był o zawodników MOS Wola. Na zupełnie innym biegunie był Fart Kielce, który właściwie wypożyczył sobie zespół ze Świnoujścia.

<!** reklama>

A jak w kilku zdaniach scharakteryzowałby Pan zespół Delecty?

Może śmiesznie to zabrzmi, ale to taka wybuchowa mieszanka młodości i dojrzałości. Lepiej prowadzi się zespół seniorski albo z jednego rocznika, gdy ekipa idzie razem od podstawówki przez każdy następny etap szkolenia. A tu każdy ma właściwie swoje środowisko, rok różnicy to już wiele. Początek sezonu nie był najlepszy, musieliśmy się zgrać. Tak naprawdę to zespół dostał kopa i się ustabilizował po tym zwycięstwie 3:2 w Rzeszowie.

Czy Pan, jako trener, też się czegoś nauczył przez ten sezon?

Jeszcze raz potwierdziło się, że w sporcie najważniejsza jest psychika, że wygrywa się w głowie. Musiałem dotrzeć do tych chłopaków, umiejętnie połączyć indywidualności w zespół, przekonać ich, że trzeba się doskonalić, że każdy następny trening ma i musi być lepszy.

Zatem Młoda Liga to dobry pomysł?

Jak najbardziej. Starsi mogą się nieźle wypromować, zwłaszcza przez medialny przekaz rozgrywek w Internecie. Dla młodszych gra w takiej lidze i zwycięstwa bardzo motywują, pokazują, że to ma sens.

Teraz rozgrywki juniorskie...

18-20 lutego w Olsztynie zagramy ćwierćfinałowy turniej mistrzostw Polski juniorów. Już zaczynamy się do niego przygotowywać, dlatego na ostatni mecz w Młodej Lidze w Kędzierzynie-Koźlu zespół pojedzie już bez starszych zawodników, zabieram tylko juniorów.

Mecz po meczu

Tak grała młodzież

• 1/10. kolejka: AZS Częstochowa - Delecta 1:3 (17:25, 25:17, 15:25, 15:25); Delecta - AZS 3:0 (25:12, 27:25, 25:19)
• 2/11. kolejka: Fart Kielce - Delecta 0:3 (22:25, 20:25, 21:25); Delecta - Fart 3:1 (25:20, 25:17, 21:25, 25:19)
• 3/12. kolejka: Delecta - AZS UWM Olsztyn 1:3 (21:25, 19:25, 25:23, 19:25); AZS - Delecta 1:3 (18:25, 15:25, 26:24, 20:25)
• 4/13. kolejka: Siatkarz Wieluń - Delecta 1:3 (13:25, 15:25, 25:23, 19:25); Delecta - Siatkarz 3:0 (25:16, 25:15, 25:17)
• 5/14. kolejka: Delecta - Politechnika Warszawska 3:1 (25:15, 20:25, 25:22, 25:20); Politechnika - Delecta 1:3 (25:16, 15:25, 20:25, 13:25)
• 6/15. kolejka: Skra Bełchatów - Delecta 3:1 (21:25, 25:22, 25:15, 25:23); Delecta - Skra 2:3 (16:25, 18:25, 31:29, 25:22, 11:15)
• 7/16. kolejka: Delecta - Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 25:22, 25:21, 22:25, 12:15); Jastrzębski - Delecta 0:3 (25:27, 23:25, 22:25)
• 8/17. kolejka: Resovia - Delecta 2:3 (25:19, 18:25, 28:26, 21:25, 11:15); Delecta - Resovia 1:3 (23:25, 13:25, 25:17, 19:25)
• 9. kolejka: Delecta - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:16, 25:16, 25:21); mecz 18. kolejki Zaksa - Delecta w sobotę, 12 lutego.

Kadra zespołu 2010/11

Oto młoda Delecta

• Klęczą, od lewej: Wojciech Kozłowski (nr 8, przyjmujący), Łukasz Detmer (6, libero), Kacper Jankowski (2, rozgrywający), Łukasz Wiese (17, przyjmujący), Tomasz Bonisławski (12, libero), Bartosz Konieczny (7, środkowy);
• Stoją, od lewej: Marcin Waliński (nr 1, przyjmujący), Jakub Rohnka (9, przyjmujący), Rafał Obelmeler (10, środkowy), Piotr Sieńko (13, rozgrywający), Łukasz Owczarz (16, atakujący), Wojciech Szwemin (11, atakujący), Krzysztof Kowalczyk (I trener), Robert Kaźmierczak (II trener i statystyk).
• Na zdjęciu brakuje: Kacpra Zielińskiego (rozgrywający) i Rafała Stasińskiego (przyjmujący) oraz Sebastiana Tylickiego (libero, po 3. kolejce przeszedł do II-ligowego Cuprum Lubin).