Pierwsza bydgoska Manifa, czyli „NIE” łamaniu praw

Cel jest jasny - powiedzieć głośno „NIE” łamaniu praw kobiet. Bo każda pani zamiast kwiatów od święta woli, by ją na co dzień szanowano, nie bito, nie dyskryminowano, traktowano na równi z mężczyznami również w sferze zawodowej i płacy za wykonanie tej samej pracy. W demonstracji, która o godz. 14 wyruszy z Wełnianego Rynku, może wziąć udział każdy - także mężczyźni, którzy są za tym, by kobiety miały takie same szanse na godne życie jak i oni. Tego samego dnia o godz. 16 w ratuszu odbędzie się konferencja „Ja, Bydgoszczanka” organizowana przez Demokratyczną Unię Kobiet. A wieczorem przyjdzie czas na babskie pogaduchy i zabawę w Klubokawiarni 1138 o 19.00.
Natomiast 8 marca będzie okazja, by kontynuować dyskusję na temat kobiet w naszym kraju. Dlatego organizatorzy pierwszej bydgoskiej Manify w niedzielę zapraszają do kina „Orzeł” na pokaz filmu „Solidarność według kobiet”. Po seansie zaplanowano dyskusję z udziałem widzów, w której udział wezmą przedstawiciele dawnej opozycji, a także dr hab. Filip Pierzchalski, politolog z UKW. Spotkanie poprowadzi Anna Wróblewska-Zawadzka z bydgoskiej Nieformalnej Grupy Inicjatywnej.

Kiedy? Gdzie? za ile?
7 marca: Bydgoska manifa - godz. 14.00 - Wełniany Rynek, godz. 16.00 - konferencja w ratuszu, godz. 19.00 - Klubokawiarni 1138. wstęp wolny.

8 marca: „Solidarność według kobiet”, kino „orzeł” (ul. Marcinkowskiego 14), godz. 17.45, wstęp wolny.