Pierwsi uchodźcy jak bociany?

[break]
- Na posiedzeniu Unii Metropolii Polskich przeanalizowaliśmy sytuację największych miast pod kątem imigrantów i ewentualnych problemów związanych z ich przyjęciem. Doszliśmy do wniosku, że polskie metropolie i tak są miejscem, do którego najchętniej przyjeżdżają obcokrajowcy, na których jesteśmy bardzo otwarci. Podobnie jest z imigrantami. Nasze samorządy zadeklarowały otwartość i zapowiedziały współpracę z rządem - jako partnerzy - przy rozwiązaniu tego problemu - mówi wiceprezydent Iwona Waszkiewicz, która reprezentowała Bydgoszcz na posiedzeniu UMP.

Liczby nieznane

- Nie oznacza to konkretnych deklaracji o liczbie uchodźców, których przyjmiemy - zapewnia Iwona Waszkiewicz. - Najpierw chcemy dowiedzieć się, jakie rząd zakłada ramy organizacyjne, czasowe i finansowe dla tego przedsięwzięcia. Trzeba wziąć pod uwagę, że wszystkie samorządy w UMP cierpią na brak lokali komunalnych, które mogłyby zostać udostępnione imigrantom. Wiele z nich nie jest w stanie zapewnić lokali własnym mieszkańcom. Tak więc formuła goszczenia imigrantów musi być uzgodniona. Jeśli miałby być to na przykład wynajem mieszkań, trzeba będzie określić, kto to sfinansuje. Planowane w najbliższym czasie spotkanie przedstawicieli miast z Urzędem do spraw Cudzoziemców powinno wyjaśnić nasze wątpliwości.

Kwestią uchodźców zajmuje się też Kościół.

Zwiększymy liczbę ośrodków

- Trwa dwudniowe posiedzenie Konferencji Episkopatu Polski, na którym są poruszane także kwestie dotyczące imigrantów - mówi ks. Wojciech Przybyła, dyrektor Caritas Polska. - Caritas Polska ma trzy ośrodki dla uchodźców w Polsce, żaden nie mieści się w naszej diecezji. Caritas jest narzędziem pomocniczym Episkopatu, trudno więc, żebyśmy w związku z apelem papieża Franciszka stali obok problemu imigrantów. Wiadomo już, że liczba ośrodków dla uchodźców prowadzonych przez Caritas zwiększy się, ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy nowy postanie w naszej diecezji. Na pewno przy ich prowadzeniu i utrzymaniu potrzebna będzie współpraca z rządem, my nie mamy uprawnień do tego, by o pewnych rzeczach decydować.

Polski Czerwony Krzyż również zwiera szeregi. - Nie ma u nas ośrodka i miejsc, w których moglibyśmy przyjąć uchodźców, ale zostaliśmy poproszeni o sprawdzenie stanów magazynowych kocy i śpiworów. Wysłaliśmy je już do Warszawy - informuje Maria Kapuścińska z bydgoskiego oddziału PCK.

Wiosenna imigracja

Ksiądz Przybyła uważa, że pierwsi imigranci przybędą do nas w okolicach marca i kwietnia przyszłego roku, dopiero wtedy uda się bowiem wypełnić porozumienie o relokacji obecnych już na terenie UE uchodźców.

Jeśli stanowisko UMP potraktować jako zgodę na przyjęcie imigrantów, to Bydgoszcz będzie piąta gminą w województwie, która wyraziła taką chęć. Większość samorządów nie zadeklarowała żadnej gotowości do przyjęcia imigrantów.

Gminy nie chcą przyjmować obcych

- Wojewoda na prośbę Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zbiera informacje, dotyczące ewentualnej możliwości przyjęcia uchodźców przez gminy. Do tej pory ze 144 gmin odpowiedziały 142, z czego tylko cztery (Świecie, Janikowo, Sicienko i gmina Inowrocław) wyraziły chęć pomocy - wyjaśnia Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody. - Zebrane dane mają charakter wyłącznie orientacyjny i nie stanowią żadnej deklaracji jednostek samorządu terytorialnego. Jest to standardowa procedura.