https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pakiet także dla rodziny

Jarosław Reszka
Kolejna, przyjęta przedwczoraj przez rząd, część pakietu ustaw antykryzysowych trafi teraz do parlamentu i jak nic na legislacyjnej drodze jej nie wykolei, zacznie obowiązywać we wrześniu. Nadal słychać narzekania, że reakcja rządu na kryzys jest spóźniona, ale dobre choć to, że głosowanie nad nowymi propozycjami odbędzie się po eurowyborach.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw.jpg" >Kolejna, przyjęta przedwczoraj przez rząd, część pakietu ustaw antykryzysowych trafi teraz do parlamentu i jak nic na legislacyjnej drodze jej nie wykolei, zacznie obowiązywać we wrześniu. Nadal słychać narzekania, że reakcja rządu na kryzys jest spóźniona, ale dobre choć to, że głosowanie nad nowymi propozycjami odbędzie się po eurowyborach. Być może mniej będzie w Sejmie popisów i zagrań pod publiczkę. Od kilku tygodni funkcjonują już przepisy dotyczące pomocy państwa w pozyskiwaniu przez firmę kredytu. Te, które właśnie rząd przyjął, pozwalałyby m.in. na stosowanie ulg podatkowych dla przedsiębiorców, większą swobodę w rozliczaniu czasu pracy, dofinansowanie z budżetu państwa „postojowego” i półroczne, specjalne świadczenia dla pracowników, gdy ich zakład od roku dostaje mniej zamówień o minimum 30 proc. Szkoda tylko, że trzeba było światowego kryzysu, by rządzący uznali, że ułatwienia dla pracodawców są bardziej skutecznym pomysłem na dobrobyt niż zapomogi dla ludzi bez pracy i wspieranie tzw. efektywnej walki z bezrobociem. Tak zwanej, bo efektywnej często tylko z nazwy. Wprawdzie pakiet ma obowiązywać tylko dwa lata, lecz mam nadzieję, że niektóre zmiany pozostaną w przepisach na stałe.

<!** reklama>Owszem, należy chuchać na rodzinę, dbać o odpowiedni wypoczynek jej zawodowo czynnych ogniw. Ale czy zna ktoś rodzinę, która szczęśliwie i prawidłowo funkcjonuje bez pieniędzy? Tych zaś nie zarobi się w robiącej bokami firmie. A przypadki wyzysku, łamania praw pracowniczych zdarzały się także wtedy, gdy słupki PKB rosły jak na drożdżach. Uczciwość nie zależy od dobrobytu. Pijawkami w białych kołnierzykach niech więc zajmują się inspekcje i sądy pracy. Pozostałym szefom przynajmniej nie przeszkadzajmy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski