Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci denerwują się, bo trudno dodzwonić się do placówki, by umówić się na wizytę

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Kolejka w przychodni na ChrobregoKolejka w przychodni na Chrobrego
Kolejka w przychodni na ChrobregoKolejka w przychodni na Chrobrego Tomasz Czachorowski
Trwa sezon zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne. Do bydgoskich przychodni zgłasza się coraz więcej pacjentów. Wielu narzeka na problemy z rejestracją przez telefon.

Kapryśna aura sprawia, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej mają ręce pełne roboty. Wielu pacjentów próbuje się zarejestrować na wizytę przez telefon, lecz o poranku trudno dodzwonić się do przychodni.

- Prowadzimy rejestrację telefoniczną, ale najpierw przyjmujemy pacjentów, którzy zgłaszają się osobiście. Trzeba uparcie próbować. Nie ma innej rady - usłyszeliśmy w kilku bydgoskich przychodniach.

- Nie jesteśmy dużą przychodnią, ale rzeczywiście pacjentów ostatnio jest wielu. Mamy tylko dwóch lekarzy, którzy dziennie przyjmują około 60-70 chorych - mówi Szymon Kopa, sekretarz Fundacji „Zdrowie dla Ciebie”.

Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy, podkreśla, że każda przychodnia ma obowiązek prowadzić rejestrację telefoniczną w godzinach pracy. - Pacjent ma prawo zarejestrować się osobiście, telefonicznie lub za pośrednictwem osoby trzeciej. W placówkach podstawowej opieki zdrowotnej nie ma obowiązku rejestracji elektronicznej, bo nie ma systemu kolejkowego jak w poradniach specjalistycznych czy szpitalach. Zapewniam, że żaden sygnał od pacjentów, którzy nam zgłoszą problemy z rejestracją telefoniczną, nie zostanie bez odzewu. Jednak w okresie wzmożonej zachorowalności, a taki właśnie mamy, trzeba uzbroić się w cierpliwość - mówi Barbara Nawrocka.

Renata Zborowska-Dobosz, rzeczniczka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, potwierdza, że zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne jest więcej.

- W pierwszym tygodniu stycznia tego roku w powiecie bydgoskim zanotowaliśmy 239 zachorowań. Dla porównania w 2014 r. w tym samym miejscu było ich o 64 mniej - mówi.

W całym województwie od 1 do 7 stycznia br. odnotowano 3192 przypadki zachorowań. Rok temu w tym okresie było ich 1956. - Najwięcej wystąpiło w grupie wiekowej między 15 a 64 rokiem życia. To 46,21 proc. ogółu chorych. Najmniej w kategorii wiekowej 65 lat i więcej, czyli 10,12 proc. wszystkich chorych - informuje Krystyna Błażejewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!