Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Jankowski ze Żnina - Ojciec naszych wodniaków

Maria Warda
Żnin zawdzięcza mu wszystko co związane z rozwojem sportów wodnych. W tym roku jubileusz 40-lecia obchodzić będzie stworzony przez niego Międzyszkolny Klub Żeglarski.

Żnin zawdzięcza mu wszystko co związane z rozwojem sportów wodnych. W tym roku jubileusz 40-lecia obchodzić będzie stworzony przez niego Międzyszkolny Klub Żeglarski.

<!** Image 2 align=none alt="Image 187878" sub="Fot. Maria Warda">Wychował Pan wiele pokoleń wodniaków, a kto w Panu zaszczepił miłość do żeglarstwa?

Zamiłowanie do sportu, a szczególnie żeglarstwa miałem od najmłodszych lat. Mieszkałem blisko Małego Jeziora. Pierwsze lekcje dawał mi starszy brat śp. Kazimierz. Wspólnie z kolegą Janem Lewandowskim wybudowali pierwszą po wojnie łódkę żaglową P-7. Nazywaliśmy ją „Petka”. Oni na tej łódce nas szkolili. Później śp. Andrzej Hoffmann założył harcerską drużynę żeglarską przy liceum. To były ciężkie stalinowskie czasy. Harcerstwo nie miało prawa przetrwać.

Jednak żeglarstwo się rozwijało, a Pan stawał się powoli ikoną tego sportu...

Sekcja żeglarstwa została przejęta przez Ligę Przyjaciół Żołnierza, która później przekształciła się w LOK. Tam się szkoliliśmy. Z ramienia tej sekcji, za własne pieniądze wyjechaliśmy na mistrzostwa Polski do Kruszwicy. Startowało tam 40 doświadczonych załóg z całej Polski. My byliśmy najmłodsi, a jednak wygraliśmy. To było bardzo duże wydarzenie. W tym czasie zaczęliśmy uprawiać żeglarstwo lodowe tzw. bojery. Też odnosiliśmy duże sukcesy.

Krótko pracował Pan jako nauczyciel, ale z wychowywania młodego pokolenia nigdy nie zrezygnował. Dlaczego?

Nie wyobrażałem sobie życia, bez kontaktu z dziećmi i młodzieżą. Dlatego w 1972 roku z inicjatywy Jana Goralewskiego, prezesa Bydgoskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, przy czynnym udziale inspektora oświaty Rajmunda Muszarskiego utworzyliśmy w Żninie obecny Międzyszkolny Klub Żeglarski. Byłem jego prezesem 32 lata. W tym czasie przez MKŻ przewinęło się około dwa tysiące młodzieży. W tym roku wypada jubileusz tego klubu.

Jest Pan prezesem honorowym MKŻ. Jak ocenia Pan działania swych następców?

Jestem spokojny o los klubu. Lech Pawłowski bardzo dobrze go prowadzi. To mój wychowanek, uczciwy i solidny.

Przez piętnaście lat był Pan komandorem mistrzostw motorowodnych rozgrywanych nad Małym Jeziorem.

Pierwszym wielkim wydarzeniem żeglarskim były Międzynarodowe Regaty Windsurfingu. To było w 1976 roku. Przyjechali na nie zawodnicy z Anglii, Szwecji, Holandii. W roku 1980 z kilkoma zapaleńcami podjąłem inicjatywę organizowania w Żninie zawodów motorowodnych. Przez piętnaście lat byłem ich komandorem.

Mistrzostwa były wielkim wydarzeniem w Żninie...

Towarzyszyła im wielka pompa. Zawody organizowano albo 1 maja, albo 22 lipca. Kiedy wypadały 1 maja, zawodnicy musieli iść w pochodzie. Przeklinali, ale szli. Dla ludzi była to atrakcja, bo uczestniczyli w nich nawet zawodnicy z Kuwejtu. Mistrzostwom towarzyszyło szereg imprez kulturalnych. Motorowodniaków na rynek wiozły bryczki, a raz Waldemar Marszałek odebrał z rąk burmistrza Buławę Marszałkowską.

W tym roku po raz pierwszy od wielu lat nie będzie mistrzostw motorowodnych. Trochę żal.

Żal, ale nie tylko w Żninie tak się stało. U nas przyczyną jest stan pomostów i pewnie finansów. Mistrzostwa motorowodne nie są dla nikogo imprezą dochodową.

Pana aktywność zawodowa rozpoczęła się w 1959 roku i trwa do dziś, bo sędziuje Pan zawody. Nie żal, że czas tak szybko ucieka?<!** reklama>

Kiedy miałem 16 lat mówili, że w 2000 roku będzie koniec świata. Myślałem wtedy, że będę miał 64 lata i będę stary, a jak przyszedł rok 2000 było mi głupio, bo czułem się bardzo młodo. Ważne jest co się robi, jakim jest się człowiekiem. Spotykam się z ogromną życzliwością. Ludzie kłaniają się mi na ulicy, zagadują, chociaż wielu z nich nie poznaję. I to jest największa zapłata za lata pracy.

Teczka personalna

Andrzej Jankowski

Absolwent Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Założyciel Międzyszkolnego Klubu Żeglarskiego. Przez wiele lat był dyrektorem Młodzieżowego Domu Kultury. Odznaczony, między innymi: Złotym i Brązowym Krzyżem Zasługi, Medalem Edukacji Narodowej oraz odznaczeniami resortowymi w tym Honorową odznaką „Zasłużony Działacz Żeglarstwa Polskiego”.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera