No Zajcew, ja ci jeszcze pokażę

Zwycięstwo Szymona Ziółkowskiego w rzucie młotem nad mistrzem świata Iwanem Tichonem i wicemistrzem Wadimem Diewiatowskim było największym wydarzeniem festiwalu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 25691" >Najlepsze wyniki 6. Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego Bydgoszcz Cup uzyskali: Szymon Ziółkowski (AZS Poznań) w rzucie młotem - 79,85, oraz w skoku o tyczce Przemysław Czerwiński - 5,70 i Monika Pyrek (oboje MKL Szczecin) - 4,50.

Rezultaty lepsze od minimum PZLA na mistrzostwa Europy osiągnęły w biegu na 400 m przez płotki aż trzy zawodniczki: Anna Jesień (AZS AWF Warszawa) - 55,29, Marta Chrust-Rożej (AZS AWF Wrocław) - 56,15 - i jej klubowa koleżanka Małgorzata Pskit - 56,18.

Cenne zwycięstwo

- Z wygrania konkursu cieszę się, ale nie z rezultatu. Mnie interesuje odległość co najmniej 80 metrów i ta odległość śni mi się już po nocach. Po raz ostatni tak daleko posłałem młot przed pięciu laty. Na treningach już wychodzi, ale podczas zawodów jestem spięty. Muszę się wyluzować - powiedział Szymon Ziółkowski, który po raz drugi w tym sezonie rzucił dalej niż rywale z Białorusi - mistrz świata Iwan Tichon i wicemistrz Wadim Diewiatowski. Ziółkowski wykazał się mocną psychiką. Do czwartej kolejki prowadził Diewiatowski 79,81. W piątej próbie podopieczny Piotra Zajcewa poprawił jego wynik o 4 centymetry.

<!** reklama left>Znów doczekaliśmy się wartościowego skoczka o tyczce. Mimo przeziębienia, 23-letni Przemysław Czerwiński potwierdził, że pokonanie wysokości 5,70 podczas ligowych zawodów w Białej Podlaskiej nie było przypadkowe. Na stadionie Zawiszy wyrównał rekord życiowy. Jak na razie w Europie nikt w tym roku wyżej nie skoczył. 5,70 uzyskał jedynie miesiąc temu Niemiec Tim Lobinger, który nie pojawił się w Bydgoszczy, choć jego występ był zapowiadany.

W tej samej konkurencji doszło do konfrontacji czołowych na świecie zawodniczek - Moniki Pyrek i Anny Rogowskiej. Obie narzekały na chłód, przeciwny wiatr i niewielkie urazy jakich doznały we wtorek podczas mityngu Grand Prix IAAF w Ostrawie. Tam obie skoczyły po 4,60, ale zwyciężczynią została Rogowska. W Bydgoszczy triumfowała Pyrek - 4,50, a Rogowska zajęła drugie miejsce z rezultatem 4,40. Za nim stoczyły ze sobą pojedynek rozgrzewały się w rękawiczkach, a Pyrek dodatkowo otuliła się w kołdrę.

Pierwsza triumfatorka

Bieg na 100 m przez płotki - w krajowej obsadzie - poświęcony był pamięci Teresy Ciepły, złotej, srebrnej i brązowej medalistki olimpijskiej, która w marcu zmarła w Bydgoszczy. W memoriale wystartowały zawodniczki przygotowywane przez trenerkę kadry juniorek, byłą rekordzistkę świata w tej konkurencji Grażynę Rabsztyn. Jej córka, Kaja Tokarska, zajęła drugie miejsce. Czasem 13,91 ustanowiła rekord życiowy. Zwyciężyła Joanna Kocielnik (Orzeł Warszawa) - 13,61. Zawodniczki na podium dekorował mąż Teresy Ciepły - Olgierd.