Niepewny los wiejskich podstawówek

Ruszył proces likwidacji szkół w gminie Kruszwica. Teraz radni przyjrzą się ich działalności, a kurator oświaty podejmie decyzję zasadności zamykania trzech wiejskich placówek.

<!** Image 2 align=right alt="Image 43879" sub="Do burmistrza i przewodniczącej Rady Miejskiej wpłynęły protesty mieszkańców sprzeciwiających się likwidacji szkół. Rodzice pojawili się również na sesji, aby dowiedzieć się dlaczego szkoły są zagrożone zamknięciem">Na ostatniej sesji Rady Miejskiej Kruszwicy było gorąco nie tylko za sprawą przeniesienia obrad do mniejszej sali w budynku straży pożarnej, ale także ze względu na walkę o utrzymanie wiejskich szkół.

Czas potrzebny na decyzję

Głosami PSL i Niezależnej Listy Samorządowej, przystąpiono do pierwszego etapu likwidacji szkół w gminie Kruszwica. Uchwała zostanie teraz przekazana do Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty. Kruszwiccy radni i samorządowcy odbędą w tym czasie szereg spotkań z mieszkańcami, rodzicami i pedagogami. Dopiero wyniki tych konsultacji i realna ocena sytuacji, przy akceptacji władz wojewódzkich, może doprowadzić do zamknięcia szkół.

- Zamiar likwidacji nie oznacza jednak, że szkoła zostanie zamknięta - przekonywała przewodnicząca Rady Miejskiej Emilia Lewandowska. To jest tylko informacja dana społeczeństwu, a także wytyczne kuratorium oświaty i wychowania. Czas pomiędzy podjęciem uchwały o zamiarze likwidacji do kolejnej sesji, jest nam potrzebny, aby podjąć ewentualne decyzje - dodaje przewodnicząca.

Przegrała jednym głosem

Rodzice boją się jednak o przyszłość swoich dzieci, a nauczyciele o miejsca pracy.

<!** reklama left>Do burmistrza i przewodniczącej Rady Miejskiej wpłynęły protesty mieszkańców sprzeciwiających się likwidacji szkół w trzech miejscowościach. Podczas sesji na sali obrad zgromadzili się rodzice uczniów uczęszczających do zagrożonych likwidacją podstawówek, aby poznać argumenty samorządowców oraz przedstawić swoje zdanie na ten temat.

W głosowaniu imiennym zamiar likwidacji szkoły w Popowie poparło 19 radnych. Radni Piotr Imański (PSL) i Władysława Krajniak (SLD) wstrzymali się od głosu. Jedenastu radnych głosowało za zamiarem likwidacji szkoły w Racicach, siedmiu było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Największą przychylnością rajców cieszyła się placówka w Sukowych. Projekt jej likwidacji uchwalony został tylko jednym głosem 11:10. Przeciwko likwidacji byli radni SLD, PiS i Piotr Imański (PSL), mieszkaniec Sukowych.