Nie tylko kujawsko-pomorski biznes traci zaufanie do rządzących?

Ogłoszono założenia konstytucji dla biznesu. Projekt ten przewiduje sporo ułatwień dla przedsiębiorców. Jak Pan ocenia propozycje, zawarte w tym dokumencie?
Zapowiedzi są optymistyczne. Ale, to niestety są tylko zapowiedzi. Nie bardzo wiem jak mam je traktować w świetle wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego, którzy powiedział, że nie chcemy inwestować, ponieważ czekamy na powrót rządów Platformy Obywatelskiej. Tak więc, ostatnie obietnice wicepremiera przyćmiła wcześniejsza wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego..

A tak nie jest? Nie czekacie Państwo na powrót PO?
Oczywiście, że tak nie jest! Każdy przedsiębiorca działa dla zysku. Inwestuje więc wtedy, kiedy sytuacja jest stabilna. Dzisiaj nie jest stabilna, bo trudno przewidzieć w jakim kształcie konstytucja dla biznesu zostanie uchwalona. Czasami dobre projekty przepadają w Sejmie i stają się tylko fasadą...

Na przykład?
Projekt ustawy dotyczący kontroli przedsiębiorstw. Po to, by móc firmy sprawdzać dłużej niż przewiduje to ustawowy limit słowo „kontrola” zastąpiono określeniem „postępowanie kontrolne”, które może trwać nawet kilka miesięcy. Poza tym, był projekt ustawy, który miał ułatwić inwestorom uzyskanie pozwolenia na budowę. Stało się jednak inaczej i zapewne dlatego temat ten wrócił w projekcie konstytucji dla biznesu. Może będzie łatwiej.

Uważa Pan, że przedsiębiorcy ufają władzy?
Na skutek sprzecznych wypowiedzi liderów nasze zaufanie maleje. Świadczy o tym między innymi wspólne stanowisko wypracowane przez organizacje zrzeszające przedsiębiorców.ą