Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie słucha się nas

Katarzyna Pietraszak
Trzy pytania do Zbigniewa Nierzwickiego, przewodniczącego bydgoskiego oddziału Związku Zawodowego Pracowników Poczty

Trzy pytania do Zbigniewa Nierzwickiego, przewodniczącego bydgoskiego oddziału Związku Zawodowego Pracowników Poczty

<!** Image 1 align=left alt="Image 38433" >1. Dlaczego akurat dzisiaj, gdy na emerytury i renty czeka rzesza bydgoszczan, listonosze postanowili nie wyjść w swoje rejony?

To była spontaniczna akcja, która nie jest wymierzona w najbiedniejszą część społeczeństwa. Wiem, że już w piątek świadczenia były częściowo płacone. Termin wypłat zbiegł się z datą komunikatu, jaki związek wydał 16 listopada. Związek postanowił wejść w spór zbiorowy z dyrektorem generalnym Poczty Polskiej. Zgodnie z ustawą, pracodawca ma trzy dni na podjęcie rozmów. W piątek delegacja strajkujących pracowników z Gdyni była w Warszawie i nie podjęto z nią konkretnych rozmów.

2. Związek popiera postulaty, ale uważa, że strajk jest nielegalny?

Związki zawodowe chcą rozwiązywać problemy przy stole. Od roku przedstawiamy dyrekcji swoje postulaty. Wejście w spór zbiorowy to kolejny krok w negocjacjach. Rozumiemy oczekiwania strajkujących i popieramy ich postulaty, ale uważamy, że na tym etapie trzeba rozmawiać.

3. Czy może dojść do zaostrzenia strajku?

Obdzwoniłem urzędy, między innymi, w Chojnicach, Inowrocławiu oraz Mogilnie. Tam pracownikom wystarczył komunikat o wejściu w spór zbiorowy. Czekają na wyniki negocjacji i nie podejmują strajku. Od wtorku będę brał udział w negocjacjach z dyrekcją generalną i myślę, że uda się osiągnąć kompromis.

Zbigniew Nierzwicki jest przewodniczącym bydgoskiego oddziału Związku Zawodowego Pracowników Poczty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!