Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma wagi, nie ma mistrza olimpijskiego

Sławomir Kabat
Dwukrotny mistrz olimpijski Robert Sycz nie startował w eliminacjach do reprezentacji podczas regat w Poznaniu ponieważ nie miał regulaminowej wagi. Złoty medalista z Sydney i Aten będzie jednak dalej walczył o kadrę.

Dwukrotny mistrz olimpijski Robert Sycz nie startował w eliminacjach do reprezentacji podczas regat w Poznaniu ponieważ nie miał regulaminowej wagi. Złoty medalista z Sydney i Aten będzie jednak dalej walczył o kadrę.

Już w ubiegłym roku wyznaczono na Poznań limit wagi dla ubiegających się o dwójkę podwójną wagi lekkiej - 70 kg. Kilka dni przed startem zawodnik LOTTO Bydgostii WSG Bank Pocztowy, który miał wspólnie z kolegą klubowym, srebrnym medalistą olimpijskim Bartłomiejem Pawełczakiem, sprawdzić wartość dwójki zgłosił, że nie jest w stanie osiągnąć takiej wagi.

- Nikt ze szkoleniowców, którzy ustalali kryteria, nie zamierzał krzywdzić utytułowanych mistrzów - mówi Marian Drażdżewski, trener klubowy i kadry wagi lekkiej. Dla zawodników to było z pewnością utrudnienie, ale musimy szukać następców Sycza (w tym roku skończy 37 lat - dop. aut.).

- Absencja Roberta nie oznacza, że rezygnuje z kadry - mówi prezes klubu Zygfryd Żurawski. - Sycz z Pawełczakiem wystartują w czerwcu na mistrzostwach Polski, a w lipcu na regatach Pucharu Świata w Lucernie. Jeśli tam zaprezentują w dwójce wysoki poziom zakwalifikują się do reprezentacji na mistrzostwa Europy, a może i świata.

Na razie w kraju dominują inni kadrowicze Mariusz Stańczuk - Bartłomiej Leśniak.

W pozostałych konkurencjach seniorów dominowali kadrowicze. W dwójkach bez sternika wagi lekkiej dwa pierwsze miejsca zajęli zawodnicy z brązowej czwórki mistrzostw świata: Paweł Rańda - Miłosz Bernatajtys (LOTTO), przed Łukaszem Siemionem (LOTTO) i Łukaszem Pawłowskim.

<!** reklama>W dwójkach bez sternika na czołowych miejscach plasowali się zawodnicy z reprezentacyjnej ósemki i czwórki bez sternika: Jarosław Godek z Sebastianem Kosiorkiem (LOTTO), Mikołaj Burda (LOTTO) z Piotrem Hojką (Zawisza), Wojciech Gutorski (LOTTO) ze Sławomirem Kruszkowskim, Ryszard Ablewski (LOTTO) z Patrykiem Brzezińskim, Krystian Aranowski z Michałem Szpakowskim, Rafał Hejmej (wszyscy Zawisza) z Marcinem Brzezińskim.

- Wśród młodzieżowców prym wiedli Piotr Juszczak i jego partner Piotr Majewski z AZS Toruń - cieszył się trener Zawiszy, Andrzej Naglewicz.

Zadowoleni byli także trenerzy młodzieży.

- Po regatach do kadry z naszego klubu zakwalifikowało się siedmiu zawodników - mówi trener LOTTO Tomasz Czubak. - Są to: Rafał Kitab, Joanna Dittmann, Monika Ciaciuch, Marika Skornia, Monika Gzela, Katarzyna Jendryczka, Ewelina Matuła. Wymieniona siódemka w najbliższy weekend wystartuje w regatach w Monachium.

Z pracy szkoleniowców zadowolony był prezes LOTTO Zygfryd Żurawski.

- Siedmiu zawodników w kadrze, w porównaniu do poprzednich lat, kiedy nie mieliśmy żadanego przedstawiciela, to ogromny sukces i potwierdzenie prawidłowo poukładanej piramidy szkoleniowej.

Najbardziej zmartwiony po regatach był Andrzej Skowroński, szkoleniowiec Bydgoskiego Klubu Wioślarek. Monika Kowalska, najlepsza juniorka ubiegłego sezonu, w ten weekend wygrała skiffa, wyprzedzając w finale drugą zawodniczkę na mecie o 9 sekund. Następnego dnia w czwórce podwójnej z innymi koleżankami w kraju wygrała konkurencję różnicą 10 sekund.

- Mamy ogromny problem ze sprzętem - mówi Andrzej Skowroński, trener BKW. - Monika pływa na pożyczonej łódce, którą musimy niedługo oddać. W klubie najnowszy model ma ponad 10 lat. Na takiej jedynce trudno udowadniać swoją klasę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!