Niby nie wiadomo o co chodzi...

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/kasznia_jaroslaw.jpg" >Burmistrz Augustowa opowiada, że przez centrum jego miasta przejeżdża dziennie kilka tysięcy ciężarówek. Tą liczbę dzielę przez dziesięć od razu, bo jeszcze nie widziałem polskiej drogi, która wytrzymałaby tarcie 10 ton z częstotliwością co 30 sekund. Chętnie dzielę też dalej, bo nie widziałem celnika, który co trzy minuty odprawia jednego TIR-a i nie protestuje przy tym desperacko, choćby przez wejście na drzewo. No ale trzeba przyznać, że nawet łomot stu TIR-ów pod oknem może wzbudzić sprzeciw. Pełna zgoda. Przyroda jest nierychliwa, ale sprawiedliwa. Cierpliwie znosi dymienie, trucie, wycinanie i tylko raz na kilkadziesiąt lat zdarza się powódź stulecia czy huragan wszechczasów.

Jeśli przyczynę dzielą od skutków wieki, to najnaturalniej w świecie - nie ma winnych. Kara jednak musi być, bo pamięć przyroda ma bezlitośnie dobrą. Zieloni, to grupa ludzi, którzy próbują innych straszyć wizją najróżniejszych kataklizmów. Tylko jak wytłumaczyć biznesmenowi, który chce zarobić już jutro, żeby pomyślał o tym, ile jego interes straci za sto lat. Jak spokojnie dyskutować z ludźmi uciekającymi przed TIR-ami dzisiaj, kiedy skutki ataku na przyrodę dogonią prawnuki ich prawnuków. Zieloni mówią więc tyle ile trzeba powiedzieć, a potem włażą na drzewa, kładą się na torach lub organizują abordaże z motorówek na tankowce. Liczy się skutek, a te sposoby są najbardziej efektywne, jak pokazuje historia. Pełna zgoda.

<!** reklama right>Jest też taki sposób poprowadzenia obwodnicy Augustowa, żeby obie strony były zadowolone. To najkrótsza droga od granicy do stolicy, czyli... kierunek na Łomżę. Omija sporną dolinę ale również... Białystok.

No i tutaj brak zgody.

Znowu chodzi o pieniądze...