Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet nie zapytała ich o zdanie

Tomasz Keller
Mirosławie Stanny koledzy z partii zarzucają brak honoru, dbanie tylko o własny interes i działanie za plecami reszty. - To zwykła zazdrość o mandat - odpowiada przewodnicząca.

Mirosławie Stanny koledzy z partii zarzucają brak honoru, dbanie tylko o własny interes i działanie za plecami reszty. - To zwykła zazdrość o mandat - odpowiada przewodnicząca.

<!** reklama right>Członkowie Samoobrony w powiecie świeckim wystosowali oświadczenie w którym czytamy: „Nie jest nam wiadomo nic o wtorkowym spotkaniu Samoobrony z Obywatelskim Porozumieniem Samorządowym, na którym podjęto uchwałę o utworzeniu koalicji w Radzie Powiatu Świeckiego. Stanowczo odcinamy się od wszelkich samodzielnych decyzji przewodniczącej Mirosławy Stanny”.

- Jesteśmy rozczarowani postawą naszej przewodniczącej, która podejmując decyzje robiła to na własną rękę, w ogóle się z nami nie licząc. - mówi Teresa Wasielewicz, skarbnik Samoobrony w powiecie świeckim. - Prawda jest taka, że przewodnicząca była przeciwniczką blokowania z PiS-em, a paradoksalnie najwięcej na tym skorzystała, otrzymując mandat radnej powiatu. Po rozmowach z kierownictwem Prawa i Sprawiedliwości w Świeciu byliśmy przekonani, że już wkrótce razem ustalimy wspólne plany dla powiatu, ale pani Stanny bez konsultacji z nami zadecydowała inaczej - dodaje Teresa Wasielewicz.

Działacze do tego stopnia są oburzeni postępowaniem swojej liderki, że chcą zmiany przewodniczącego. Niektórzy myślą nawet o opuszczeniu partyjnych szeregów. - Na najbliższym zebraniu będziemy chcieli przegłosować wotum nieufności dla pani Stanny - przyznaje skarbniczka Samoobrony.

Mirosława Stanny nie kryła zdziwienia zaistniałą sytuacją.- Chyba jako przewodnicząca mam jeszcze coś do powiedzenia? - mówi wzburzona. - Ludzie, którzy podpisali tę deklarację kierują się zwykłą ludzką zawiścią. Po prostu zazdroszczą mi, że weszłam do rady. Teraz wyszło szydło z worka. Nie wiem nic o głosowaniu za wotum nieufności. Ci ludzie w ogóle ze mną o tym nie rozmawiali - dodaje przewodnicza.

Co innego twierdzi Krzysztof Gwizdała, wiceprzewodniczący Samoobrony w powiecie świeckim.

- Niczego pani Stanny nie zazdroszczę. Faktem jest, że mandat radnej otrzymała niejako w prezencie dzięki blokowaniu z PiS-em. Uważam, że należałoby w takiej sytuacji zachować odrobinę lojalności i zwykłego honoru wobec politycznego partnera - przyznaje Krzysztof Gwizdała. - Inna sprawa, że podejmując tak kluczowe decyzje, powinna to z nami przynajmniej skonsultować i zorganizować chociaż jedno zebranie, a nie działać na własną rękę. Myślę, że przynajmniej teraz powinna zachować resztki honoru i zrzec się stanowiska przewodniczącej Samoobrony w powiecie - dodaje Krzysztof Gwizdała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!