Jest to niezwykły zbiór fragmentów listów, pamiętników, wspomnień, artykułów prasowych czy książek, których autorzy - na bieżąco lub z pewnym dystansem czasowym - dzielili się wrażeniami z podróży do Niemiec pomiędzy 1918 i 1945 rokiem. Trzecia Rzesza w tytule jest zatem dość istotną nieścisłością. Mamy tu bowiem do czynienia także z kilkunastoma latami Republiki Weimarskiej, ale postrzeganymi w związku z rodzącym się w tamtych czasach i rosnącym w siłę nazizmem.
Nie jest też prawdą, że książkę wypełniają wyłącznie wrażenia z wakacyjnych wyjazdów. Znalazły się w niej także wspomnienia polityków i dyplomatów akredytowanych w III Rzeszy oraz podążających za nimi członków rodzin, naukowców pracujących na niemieckich uczelniach i prowadzących tam badania, artystów, pisarzy, sportowców, m.in. licznie zjeżdżających do tego kraju w 1936 r., gdy Niemcy byli gospodarzami zarówno zimowych, jak i letnich igrzysk olimpijskich.
Są wśród narratorów w „Wakacjach w Trzeciej Rzeszy” osoby krytyczne i zachowujące rezerwę wobec propagandowych sztuczek goebbelsowskiej propagandy. Przeważają jednak ci, którzy dali się uwieść atmosferze wielkich imprez sportowych, kulturalnych (np. festiwale wagnerowskie w Bayreuth) czy politycznych (zjazdy NSDAP w Norymberdze, z wieczornymi marszami z pochodniami).
A Niemcy, niekoniecznie tylko naziści, umieli uwodzić. Oto w jakiej atmosferze docierali na igrzyska sportowcy z USA: „SS Manhattan dopłynął do Niemiec o zmierzchu i powoli sunął Łabą w stronę Hamburga. Mijał niezliczone, rzęsiście oświetlone ogródki piwne, a tysiące rozśpiewanych, roztańczonych i wiwatujących Niemców stojących na brzegu odprowadzało ich wzrokiem. Młodzi Amerykanie byli bardzo poruszeni. - Przez całą drogę po tej cudnej rzece towarzyszyły nam serenady - wspominał członek drużyny piłki wodnej Herbert Wildman. - W życiu nie widziałem nic równie pięknego”.
Uznanie dla autorki należy się nie tylko za mozolną i sumienną kwerendę. Julia Boyd potrafiła również te wspomnienia wspaniale zestawić i połączyć w opowiedzianą pięknym językiem historię.
„Wakacje w Trzeciej Rzeszy” dają sporo do myślenia. Autorka bowiem nie tylko opisuje Niemcy oczami cudzoziemców. Stara się też dociec, co spowodowało, że goście często pozostawali ślepi na zło w zasięgu wzroku.
Julia Boyd, Wakacje w Trzeciej Rzeszy, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2019.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia