Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprawią tory kolejowe... ale tylko toruńskie

Sławomir Bobbe
Thinkstock
Rozpoczynają się konsultacje w sprawie regionalnego Programu Spójności Drogowej i Kolejowej. Trudno jednak mówić o spójności, gdy inwestycje kolejowe po bydgoskiej stronie pominięto. Na połączenie z Kcynią i Szubinem przyjdzie nam długo poczekać.

[break]
Kujawsko-Pomorski Program Spójności Drogowej i Kolejowej to dokument, który określa m.in., na rewitalizację jakich szlaków kolejowych pójdą pieniądze z RPO. Zanim program powstał, już budził kontrowersje. Teraz emocje są jeszcze większe.

- Prosiłem o włączenie do grona osób przygotowujących program przedstawicieli Bydgoszczy. Wtedy dowiedziałem się, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ to dokument urzędniczy i przygotowywany jest na poziomie technicznym - przypomina radny Andrzej Walkowiak. - No i powstał dokument, który wszystkie priorytetowe inwestycje zlokalizował po toruńskiej stronie województwa. Priorytetowe, czyli takie, który mają gwarancję finansowania.

PRZECZYTAJ:Znowu kolej nie przyszła na nas

Bydgoszczy najbardziej zależało na rewitalizacji linii kolejowej 356 przez Kcynię i Szubin, obecnie pozbawione połączeń kolejowych. Nadzieja była, bo to połączenie wpisano nawet do RPO. Ale w KPPSDiK tej linii już nie ujęto. Niemal 200 milionów złotych przeznaczono za to na trasy Działdowo - Chojnice na odcinku Grudziądz - Laskowice Pomorskie oraz na odcinku Jabłonowo Pomorskie - Grudziądz, linię 207 Toruń Wschodni - Malbork na odcinku Toruń Wschodni - Chełmża oraz na odcinku Grudziądz - granice województwa.

- Na listę podstawową trafiły projekty, które chce realizować PKP Polskie Linie Kolejowe. To one są właścicielem infrastruktury kolejowej. Plany modernizacji odcinka linii kolejowej nr 356 były rozważane na etapie uzgadniania zapisów RPO. W trakcie rocznych prac nad dokumentem konsultowaliśmy go między innymi z PKP PLK. PKP PLK nie wyraziła chęci modernizacji linii nr 356 - tłumaczy Barbara Jesionowska, wicedyrektor marszałkowskiego departamentu rozwoju regionalnego.

- Po to tworzy się programy regionalne, by realizowały inwestycje o znaczeniu regionalnym, których programy rządowe nie przewidują. Urzędnikom marszałkowskim, tworzącym program, nie przeszkadzało, że rząd nie będzie rewitalizował linii kolejowej Jabłonowo Pomorskie - Grudziądz i sami zabrali się do przygotowania realizacji tego zadania - zauważa Mikołaj Głuszkowski, miłośnik kolei, członek Zarządu Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.

- Gdy zaś mieszkańcy zachodniej części regionu zabiegają o rewitalizację linii między Kcynią a Bydgoszczą, to marszałek zasłania się brakiem chęci rządu do realizacji tego zadania. To działanie obliczone na poprawę atrakcyjności jedynie wschodniej części regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty