Akcja związana z oddawaniem krwi cieszyła się sporym zainteresowaniem już w pierwszych minutach. W pierwszej godzinie zgłosiło się kilkudziesięciu ochotników.
<!** Image 2 align=right alt="Image 3041" >Lato to okres wzmożonego ruchu na drogach, związanego z wakacyjnymi wyjazdami. Niestety, zwiększa to także liczba wypadków, a w szpitalu powiatowym w Świeciu, podobnie jak w wielu innych w całym kraju, brakuje krwi, zarówno do planowanych zabiegów, jak i dla ofiar wypadków.
Wakacje bez krwi
Naprzeciw tym problemom wyszła Rada Rejonowa Honorowych Dawców Krwi przy Zarządzie Rejonowym PCK w Świeciu. Wczoraj na Dużym Rynku w naszym mieście o godzinie 14 pojawił się specjalistyczny ambulans. Na ochotników, którzy zechcieli oddać krew po raz pierwszy, jak i na honorowych dawców czekali do godziny 18 pracownicy Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Bydgoszczy.
- Zwracamy się do wszystkich osób, nie tylko tych zrzeszonych w naszej organizacji, ale także do tych, które wcześniej nie angażowały się w takie przedsięwzięcie, aby aktywnie włączyły się w akcję oddawania krwi, przynajmniej w okresie wakacyjnym - apeluje Jarosław Rządkowski, przewodniczący Rady Rejonowej HDK w Świeciu.
Nie tylko honorowi
W ubiegłych latach takie apele w naszym mieście przyniosły zamierzony skutek. W wielu akcjach oddawania krwi wzięło udział wielu mieszkańców miasta i powiatu. Niektórzy z nich zdecydowali się na ten krok po raz pierwszy.
- W ubiegłym roku odpowiedź na nasz apel była zaskakująca. Już pierwszego dnia zgłosiło się 50 osób. Wśród nich aż 10 oddało krew po raz pierwszy. Najbardziej cieszyło nas to, że zgłosiło się dużo ludzi młodych, którym nie jest obca pomoc tym, którzy znaleźli się w potrzebie. To bardzo cieszy. Dzisiaj to młodzi oddają krew, ale przecież kiedyś mogą sami jej potrzebować - dodaje przewodniczący HDK w Świeciu.
Podobnie, jak w latach ubiegłych, było również wczoraj. Na apel HDK odpowiedziało wielu mieszkańców Świecia. Pierwsi ochotnicy zjawili się już kilka minut po godzinie 14.
- Zdecydowałam się oddać krew, bo moim zdaniem jest to jedna z najpiękniejszych form pomocy innemu człowiekowi. Nie mogę pomagać innym finansowo, dlatego chcę to robić chociaż w takiej formie. Nie jestem nowicjuszką. Oddaję krew już od 2003 roku - przyznaje Katarzyna Potkaj ze Świecia.
