Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrywał film, jak podpala kamienicę - seria pożarów w Starym Fordonie w Bydgoszczy nie ma końca

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
W tej kamienicy przy Bydgoskiej w Starym Fordonie młody mężczyzna kręcił filmik, jak roznieca pożar. Jego sprawa jest już w sądzie.
W tej kamienicy przy Bydgoskiej w Starym Fordonie młody mężczyzna kręcił filmik, jak roznieca pożar. Jego sprawa jest już w sądzie. SMSF
Nie milkną echa ostatnich pożarów kamienic w Starym Fordonie w Bydgoszczy. Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu apeluje o zachowanie czujności. Na razie wiadomo, że jeden podpalacz wpadł w ręce policji.

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19

Ostatnie pożary kamienic w Starym Fordonie nie dość, że są groźne, to jeszcze bulwersują mieszkańców, bo w tym fragmencie miasta, w którego rewitalizację bydgoski ratusz nie szczędzi środków, zniszczeniu ulega cenna zabytkowa architektura.

- Niedawno informowaliśmy o zagrożeniu, jakim są pożary pustostanów w Starym Fordonie - piszą na swoim profilu na Facebooku członkowie Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. - Fakt jest taki, że do tej pory uległo zniszczeniu wiele wartościowych historycznie kamienic. Prace rewitalizacyjne przywróciły kilka budynków do użytku lokatorskiego, ale znacznie więcej dalej straszy pustymi oknami. To są potencjalne miejsca kolejnych podpaleń.

St. kpt. Karol Smarz, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy informuje, że strażacy do tej pory mieli dwa zgłoszenia o pożarach w Starym Fordonie. Obiema sprawami zainteresowali się i strażnicy miejscy, i policjanci z miejscowego komisariatu.

- Pożary pojawiały się w kamienicach pierwszy raz już jakiś czas temu - informuje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej policji w Bydgoszczy. - Do jednego zdarzenia zatrzymaliśmy młodego mężczyznę, który jak się okazało, nagrywał to, jak roznieca pożar w kamienicy. Filmik policjanci znaleźli podczas sprawdzania zawartości jego telefonu. Wtedy już nie było wątpliwości co do sprawcy. Zostały mu przedstawione zarzuty, a sprawa trafiła do sądu. To nie jest wniosek o ukaranie, ponieważ Administracja Domów Miejskich wyliczyła dość duże straty kwalifikujące czyn już jako przestępstwo.

Kamienica, którą mężczyzna podpalił, to zdaniem SMSF, szczególnie bolesna strata, bowiem budynek przy gliniance Medzega przy ul. Fordońskiej powstał wraz z mostem na Wiśle w 1891. Służył budowniczym i żołnierzom strzegącym przeprawy.

Nie wiadomo, czy straty nie spowodują konieczności rozbiórki budynku.

Drugi fatalny w skutkach pożar wybuchł w kamienicy przy ul. Cierpickiej. Spaliły się strych i dach parterowego obiektu.

- W tym przypadku powołano biegłego, jak wiemy, stwierdził on, że nie było to podpalenie, ale zaprószenie ognia; najprawdopodobniej zrobili to bezdomni, którzy korzystali z pustostanu. Na razie czekamy jeszcze na oficjalną opinię biegłego - mówi podkom. Lidia kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu w emocjonalnym wpisie apeluje: - To nie koniec. Za chwilę ofiarą bezmyślnych piromanów staną się kolejne zabytkowe kamienice Fordonu. Tajemnicą poliszynela jest to, kto podpala. Mieszkańcy wiedzą i widzą bezczelnych młokosów chodzących po Bydgoskiej od Biedronki po Rybaki. Nudzą się, nie myślą, cieszą się bezkarnością, są nietykalni. Policja jest bezradna. Uważamy, że nadszedł czas zakończyć dalszego niszczenia Fordonu. Jeżeli mieszkańcy Starego Fordonu nadal będą bierni wobec nielicznej grupy podpalaczy, z naszego krajobrazu znikną kolejne obiekty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo