Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na lekcje nie dojechali

Renata Napierkowska
Zderzenie dwóch samochodów osobowych przed gmachem szkoły w Gąskach zakończyło się dość poważnymi obrażeniami ciała pięciorga dzieci podróżujących oplem astra. Kierowcy wyszli jednak z wypadku bez szwanku.

Zderzenie dwóch samochodów osobowych przed gmachem szkoły w Gąskach zakończyło się dość poważnymi obrażeniami ciała pięciorga dzieci podróżujących oplem astra. Kierowcy wyszli jednak z wypadku bez szwanku. <!** Image 2 align=none alt="Image 220542" sub="Świadkowie wypadku przed szkołą w Gąskach twierdzą, że bmw jechało z nadmierną prędkością. Policyjne dochodzenie dowodzi jednak, że winę za wypadek ponosi 46-letnia kobieta kierująca oplem / Fot.: nadesłane">

Pechowo rozpoczął się rok szkolny dla pięciorga uczniów Szkół Niepublicznych im. Józefa Kostrzewskiego w Gąskach. We wtorek, trzeciego września, w drodze do szkoły doszło do wypadku. Matka dwojga uczniów, oprócz swoich pociech, wiozła oplem na zajęcia także czwórkę dzieci sąsiadów. Tuż przed gmachem szkoły doszło do zderzenia z drugim samochodem. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, opel astra, za kierownicą którego siedziała mieszkanka Gąsek, zderzył się z samochodem osobowym marki BMW. <!** Image 3 align=none alt="Image 220543" sub="W zderzeniu dwóch tirów, na szczęście, nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak trasa z Inowrocławia do Torunia była zablokowana przez kilka godzin. Kierowcy musieli korzystać z objazdów ulicami Dreckiego i Piasta / Fot.: nadesłane">

Dzieci przewieziono do Bydgoszczy

- Zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów w okolicy szkoły w Gąskach przyjęliśmy o godzinie 8.05. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pięcioro dzieci podróżujących oplem odniosło obrażenia i trzeba je przetransportować do szpitala - informuje rzecznik prasowy Państwowej Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Inowrocławiu, Artur Kiestrzyn.

Na miejsce zdarzenia, oprócz czterech zastępów straży pożarnej, przyjechały trzy radiowozy policyjne i trzy karetki pogotowia. Usuwanie skutków wypadku trwało niemal cztery godziny i przez ten czas droga w Gąskach była zablokowana.

- Kierująca opelem astrą 46-letnia kobieta podczas manewru skręcania nie zachowała należytej ostrożności i zderzyła się czołowo z autem marki BMW, którym jechał 18-latek. Następnie kierująca uderzyła również w fiata siennę - przedstawia przebieg zdarzenia starszy aspirant Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, stan dwójki małych pasażerów opla był na tyle poważny, że przewieziono ich do szpitali w Bydgoszczy. Nie wiadomo też, jak długo potrwa ich leczenie i kiedy dzieci będą mogły powrócić do szkoły.

Tego samego dnia w gminie Gniewkowo tuż po południu doszło do kolejnego wypadku. O godzinie 12.28 na ulicy Inowrocławskiej zderzyły się dwie ciężarówki.<!** reklama>

Trasa była zablokowana

- W tym zdarzeniu, na szczęście, nie było poszkodowanych. Nasze działania trwały jednak prawie siedem godzin, a pojazdy jadące trasą z Inowrocławia do Torunia korzystały z objazdów ulicami Dreckiego i Piasta do czasu, aż właściciele tirów usuną je z ulicy - informuje rzecznik prasowy PPKSP w Inowrocławiu Artur Kiestrzyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!