Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Polski mówią po włosku

Sławomir Kabat
Po dwóch porażkach ze Skrą Bełchatów BKSCh Delecta stracił szansę na awans do finału Pucharu Polski.

Po dwóch porażkach ze Skrą Bełchatów BKSCh Delecta stracił szansę na awans do finału Pucharu Polski.

<!** Image 2 align=right alt="Image 37114" sub="rener Skry Daniel Jorge Castellani nie miał żadnych problemów z przekazaniem rad swoim podopiecznym.">Dwa spotkania ze Skrą były dla gospodarzy ostatnią szansą na wywalczenie kwalifikacji do finału Pucharu Polski. Niestety, bydgoszczanie jej nie wykorzystali.

Kadrowicze w Japonii

Dwukrotny mistrz i zdobywca Pucharu Polski przyjechał w mocno okrojonym składzie: Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka polecieli z reprezentacją na mistrzostwa świata do Japonii, Krzysztof Ignaczak nie załapał się do składu i dostał po zgrupowaniach kadry wolne. Nie było również Kanadyjczyka Dana Lewisa i Bułgara Ewgienija Iwanowa, którzy wraz ze swoimi drużynami przygotowują się także do championatu w Japonii. W sumie do Bydgoszczy przyjechało ośmiu siatkarzy Skry, w tym dwóch juniorów z 16-letnim libero Pawłem Zatorskim w składzie.

<!** Image 3 align=left alt="Image 37114" sub="Nowy libero Delekty Rafał Kwasowski jako jedyny zasłużył na wyróżnienie w obu spotkaniach.">W Delekcie nie mogli wystąpić Andrew Grant, który przygotowuje się do MŚ z Australią, oraz kontuzjowany Adam Nowik. Na parkiecie pojawił się za to nowy nabytek, 35-letni libero Rafał Kwasowski.

Bydgoszczanie w ciągu dwóch dni pokazali, że potrafią grać na równi, a w niektórych setach poddawali się bez walki.

- Większe szanse na zwycięstwo były w sobotnim pojedynku - podsumował trener Delekty, Wiesław Popik. - Po zsumowaniu małych punktów w setach okazało się, że byliśmy gorsi różnicą zaledwie 5 małych oczek. W niedzielę po dwóch wyrównanych partiach chłopcy spuścili głowę, jakby nie wierzyli w wygraną. Więcej oczekiwałem po grze Wojciecha Kazimierczaka. W obu spotkaniach na wyróżnienie zasłużył nasz nowy libero Rafał Kwasowski. Dotychczas grający na tej pozycji Tomasz Knasiecki zostanie przesunięty do ataku. W Skrze każdy z sześciu zawodników miał jakiś pomysł na grę i znalazłby u nas miejsce w podstawowym składzie. Rywale asekurowali swoje poczynania na parkiecie. U nas jeszcze tego brakuje.

Mają się od kogo uczyć

Trenerem Skry jest Argentyńczyk Daniel Jorge Castellani. Jako zawodnik zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Seulu (1988), a w latach 1993-1999 prowadził reprezentację narodową. Zapytaliśmy drugiego szkoleniowca Jacka Nawrockiego, w jakim języku rozmawiają ze sobą bełchatowianie, którzy w składzie mają także Bułgara, Kanadyjczyka i Fina.

<!** reklama right>- Komunikujemy się po włosku - mówi Jacek Nawrocki. - We Włoszech grali wcześniej Stelmach, Chadała, Gruszka. Również włoskimi zwrotami operują już nasi kadrowicze, którzy pracują z Raulem Lozano. Czasami rozmawiamy na migi albo rozrysowujemy ustawienia na planszy.

W składzie Skry wystąpił 39-letni Krzysztof Stelmach i 16-letni libero Paweł Zatorski.

To nie emeryt

- Nie czuję się jeszcze emerytem - powiedział Krzysztof Stelmach, który przez 15 lat grał w klubach włoskich. - Wiek siatkarzy się wydłużył. Dzięki nowemu systemowi punktowania spotkań mecze są krótsze, a przez to także treningi. Zamierzam grać tak długo w siatkówkę jak zdrowie pozwoli.

Paweł Zatorski występuje z kolei od początku udziału Skry w Pucharze Polski, zastępując Krzysztofa Ignaczaka.

- To nasz wychowanek, który na co dzień uczy się w SMS - mówi II trener Skry Jacek Nawrocki. - To duży talent. Już w ubiegłym roku jako junior młodszy wywalczył złoty medal mistrzostw Polski juniorów grając z zawodnikami o cztery lata starszymi.

Za tydzień BKSCh Delekta wyjeżdża na ostatnie dwa spotkania do Kędzierzyna-Koźla na pojedynki z Mostostalem. Nie będą miały one już znaczenia dla awansu do finału Pucharu Polski. Po tym weekendzie wywalczyły go pierwsze dwie drużyny: Mostostal i BOT Skra z naszej grupy. Bydgoszczanie mogli jeszcze awansować z trzeciego miejsca, ale po dwóch porażkach mają gorszy bilans od rywali.

Sobota. BOT Skra Bełchatów - BKSCh Delecta 1:3 (28, -23, -25, -22). Delecta: Matusiak, Kocik, Hoffman, Kazimierczak, Vartovnik, Kacprzak, Kwasowski (libero). Na zmiany Olichwer, Knasiecki, Borczyński (w niedzielę w podstawowym składzie). Niedziela BOT Skra Bełchatów - BKSCh Delecta 1:3 (-25, 25, 16, 17). W drugiej parze Skra II Bełchatów dwukrotnie uległa Mostostalowi Kędzierzyn Koźle 0:3 (-18, -14, -23) i 0:3 (-22, -27, -22).

1. Mostostal    10    18    26:7
2. BOT Skra 10 18 24:14
3. BKSCh Delekta 10 14 18:18
4. Skra II 10 10 1:30

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!