- Zejście jest bardzo wąskie, a między chodnikiem a zjazdem ustawiono barierki. Teraz, jak ktoś zjeżdża z wózkiem, musi uważać, by w tym samym czasie nikt nie szedł w górę, bo dwa wózki w tym miejscu się nie miną.
Albo z jednej, albo z drugiej strony trzeba czekać, aż ktoś opuści zjazd - uważa pani Agnieszka z Miedzynia. - Wystarczyłoby w połowie podjazdu zostawić trochę wolnej przestrzeni, a problemu by nie było - stwierdza bydgoszczanka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?