Miasto powiatowe zostanie bez szpitala?

W redakcji urywają się telefony, odwiedzają nas mieszkańcy, odbieramy faksy i mnóstwo listów. Wszystkie dotyczą bulwersującego projektu likwidacji szpitala w Nakle.

„Panowie starostowie, wybrało Was społeczeństwo Nakła, pamiętajcie więc o swoich wyborcach. Zadziwiający jest fakt odwrotu od miasta powiatowego. Zastanawiające jest, że starostowie - jeden z Nakła, drugi z Paterka - działają na niekorzyść miasta powiatowego” - pisze przewodniczący Czesław Błaszczyński w imieniu Zarządu Stowarzyszenia Porozumienie Obywateli Powiatu Nakielskiego.

<!** reklama left>„...Personel szpitala w ostatnich latach ofiarnie rezygnował z części należnych pieniędzy (m.in. funduszu socjalnego i „trzynastek”) w celu ratowania sytuacji finansowej szpitala. Założono Fundację „Lepsze dziś i jutro”, na konto której pracownicy oddawali część swoich wypłat, a z pieniędzy tych wykonano niemało remontów i inwestycji. W tym samym czasie szpital szubiński został przez powiat oddłużony i przekształcony w spółkę prawa handlowego” - informuje w liście jedna z naszych Czytelniczek, która prosi o zachowanie personaliów do wiadomości redakcji.

- Wiele lat pracowałam w ZOZ-ie. Jeden procent poborów oddawałam na budowę szpitala - zapewnia poirytowana Ewa Bąkowska. - Pracowałam też w czynie społecznym. Malowałam obrazy, które szły na licytację i zasilały fundusz budowy szpitala. I to wszystko ma pójść na marne?

- Wyrzucono nam dyrektora - przypomina ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego, Jacek Czosnyka. - To był cios. Nikt nas nie pytał o zdanie. Istniejąca spółka Centrum Medyczne im. Janusza Korczaka w Szubinie, do której przystąpi ponoć jakaś spółka ze Świecia, ma przejąć całą naszą działalność. Podstawową opieką zdrowotną zajmie się Niepubliczny ZOZ „Medicus”. Nasi radni, w imię trudno zrozumiałych interesów, oddają to, o co powinni walczyć. Wszyscy będziemy ich obserwowali, patrzyli za czym podnoszę ręce w górę.

Wczoraj starosta spotkał się z przedstawicielami załogi SP ZOZ. Dziś o godz. 19 w świetlicy Ochotniczej Straży Pożarnej przy ul. Dąbrowskiego działacze PCK będą zbierać podpisy za pozostawieniem lecznicy.