Mecz bez kibiców, kamer i mediów

Dziś o godz. 18 piłkarska reprezentacja Polski rozegra ostatni sprawdzian przed piątkowym meczem grupowym mistrzostw świata z Ekwadorem.

Spotkanie z drużyną Salzgitter zostanie rozegrane na August Wenzel Stadion w Barsinghausen.

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paweł Janas zadecydował, iż mecz odbędzie się przy pustych trybunach oraz bez udziału mediów i kamer.

Względy szkoleniowe

- Taką decyzję podjął selekcjoner Paweł Janas po konsultacji z drużyną. Powodem były tylko i wyłącznie względy szkoleniowe - wyjaśnił prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Przykro mi, że kibice w Salzgitter nie będą mogli zobaczyć w akcji polskiej drużyny, ale mecz z Ekwadorem jest w tej chwili najważniejszy i wszystko podporządkowujemy przygotowaniom do niego.

<!** reklama left>Nagła zmiana planów polskiej ekipy pokrzyżowała szyki niemieckim organizatorom tego spotkania, m.in. sprzedano już dwa tysiące biletów, wcześniej znaleziono sponsorów spotkania, a dochód z meczu miał zostać przekazany na cel charytatywny. Blisko było także do parafowania umowy na transmisję telewizyjną.

- PZPN chciał ratować sytuację, ale doskonale rozumiem, że decyzja Pawła Janasa w tym momencie jest najważniejsza - powiedział organizator meczu, Andrzej Grajewski. - Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy, ale to nie zmienia naszego nastawienia do trenera i polskiej reprezentacji - nadal będziemy robić wszystko, by czuli się w Niemczech jak najlepiej i aby niczego im nie brakowało.

- Przygotowania do meczu były zapięte na ostatni guzik - kontynuował. - Niemcy, szczególnie kibice futbolu z Salzgitter, byli bardzo rozczarowani taką decyzją. Próbowałem im jednak wytłumaczyć, że Polacy przyjechali do Dolnej Saksonii, do Barsinghausen nie po to, by zagrać mecz z reprezentacją Salzgitter, lecz cztery, pięć, a może nawet siedem spotkań w mistrzostwach świata.

- Jeśli trzeba będzie Polacy mogą zostać tutaj do grudnia i spełnimy wszystkie ich życzenia - dodał Grajewski.

Zagrają w innym terminie

- A my postaramy się wynagrodzić przełożenie meczu miejscowym kibicom w innym terminie - poinformował prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Po zmianie miejsca rozegrania meczu sparingowego, do czwartku polscy piłkarze przebywać będą w Barsinghausen. Tego dnia wyjadą do Gelsenkirchen, gdzie wieczorem odbędą trening na miejscowym stadionie. Nocować będą w wyznaczonym przez FIFA hotelu w Essen.

Dzień później o godz. 21.00 w pierwszym spotkaniu w mistrzostwach świata zmierzą się z Ekwadorem.