Matka Polka w depresji. Gdzie szukać pomocy w województwie kujawsko-pomorskim?

Czytaj dalej
Fot. Dorota Witt
Dorota Witt

Matka Polka w depresji. Gdzie szukać pomocy w województwie kujawsko-pomorskim?

Dorota Witt

Kobiety są przekonane, że gdy dadzą sobie prawo do trudnych emocji: złości, frustracji, niepokoju, to będą złymi matkami. O leczeniu depresji poporodowej mówi Katarzyna Borzych, psycholog w trakcie kształcenia psychoterapeutycznego w Laboratorium Psychoedukacji, na co dzień pracująca z osobami dorosłymi doświadczającymi kryzysów życiowych, kobietami w ciąży i młodymi mamami.

Na gali wręczenia Oscarów nie pokazano reklamy środków higienicznych dla kobiet w czasie połogu. Nie przeszła cenzury, choć nie pokazano ani kropli krwi. Jedynie zmęczoną, zbolałą matkę w toalecie.

Ciągle istnieje tabu wokół tych przykrych, bolesnych, trudnych stron macierzyństwa. Kobiety mają często głęboko zakodowane przekonanie, że muszą dać radę, mimo wszystko. Że będą postrzegane jako złe matki, gdy przyznają, że złoszczą się na swoje dziecko, że są sfrustrowane, wyczerpane, że - choć niezmiernie kochają maleństwo - tęsknią za życiem sprzed jego narodzin, że żałują tych koncertów, na które teraz nie mogą pójść, tych spotkań ze znajomi, które nie dochodzą do skutku. Za swoim ciałem sprzed ciąży. A to zupełnie normalne. To w porządku równocześnie kochać dziecko i odczuwać tęsknotę za tym, co minęło. Na przywyknięcie do nowej rola potrzeba czasu.
Badania mówią, że od 10 do 20 proc. matek choruje na depresję poporodową.
A choroba nawet co piątej z nich rozpoczyna się dopiero w 12. miesiącu życia dziecka. Bo to mit, że depresja poporodowa może wystąpić tylko w pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka. U wielu kobiet pojawia się w 4, 6, 8 czy nawet 12 miesiącu po porodzie, ma różny przebieg i postać - od łagodnej po ciężką czy psychotyczną. Baby blues, czyli - mówiąc w skrócie - stan obniżonego nastroju, w którym mamy dużo płaczą, odczuwają lęk, ale zaraz potem radość i wzruszenie, dotyczy od 50 do 80 proc. mam. Pojawia sw 2-3 dobie po porodzie i jest naturalną reakcją organizmu i równie naturalnie mija. Jeśli tak się nie dzieje po 10- 14 dniach, a objawów przybywa, możemy mówić o rozwijającej się depresji poporodowej.

Co robić?
Warto skonsultować się z psychologiem lub psychiatrą, choć leczenie farmakologiczne rzadko jest konieczne przy łagodnym przebiegu. Nie każdy kryzys emocjonalny czy wahania nastroju są depresją poporodową, ale na każdy taki sygnał warto zwrócić uwagę. Profilaktyka depresji poporodowej polega właśnie na tym, by edukować i reagować, zanim nastrój mamy się pogorszy do takiego stopnia, że będzie znacząco wpływał na jej funkcjonowanie. O tym, czy kobieta zachoruje, decyduje wiele czynników, wśród nich osobowościowe, genetyczne, ale i psychospołeczne - to w jakiej rodzinie kobieta żyje i czy sama wcześniej chorowała. Czynnikiem ryzyka jest skomplikowana, wysoko zmedykalizowana ciąża i poród, podczas którego kobieta bała się o zdrowie i życie dziecka. Duże znaczenie ma też to, jak kobieta reaguje na zmiany w życiu, bo przecież narodziny dziecka to prawdziwa rewolucja, na którą tylko częściowo można się przygotować. Niewiele osób o tym wie, ale w Polsce kobieta w ciąży może pójść do psychologa bez kolejki, co wynika z obecnych Standardów Opieki Okołoporodowej.

Nie każdy kryzys emocjonalny czy wahania nastroju są depresją poporodową, ale na każdy taki sygnał warto zwrócić uwagę. Profilaktyka depresji poporodowej polega właśnie na tym, by edukować i reagować, zanim nastrój mamy się pogorszy do takiego stopnia, że będzie znacząco wpływał na jej funkcjonowanie.

Jak pomóc młodej mamie?

Gdy pojawia się baby blues, najważniejsze jest wsparcie bliskich. Ale nie o to chodzi, by teściowa czy siostra, która odwiedzi młodą mamę, powiedziała: „masz zdrowe dziecko, a płaczesz bez powodu, inne kobiety mają o wiele gorzej, weź się w garść”. Kobieta potrzebuje w tym momencie kogoś, kto będzie ją realnie wspierał, odciąży w obowiązkach, chwyci za rękę i powie: „jestem przy tobie, przejdziemy przez to razem”. Warto pytać młodej mamy, co będzie jej bardziej pomocne: spacer z maluszkiem (lub starszakiem), czy raczej dobry obiad? Na tym etapie nieoceniona jest rola partnera, jednak, jeśli z jakichkolwiek przyczyn nie jest obecny, sprawdzi się także przyjaciółka czy ciotka. Trzeba mówić o tym, że proszenie o pomoc to nie ujma. Dawniej w wielopokoleniowych rodzinach normą było, że dzieckiem zajmowali się wszyscy, to zdecydowanie odciążało mamę. Chodzi o to, by mama nie została sama z ogromnym lękiem o dziecko, z poczuciem winy, niekompetencji i w przekonaniu, że nowa rola ją przerośnie. Tak właśnie opisują swoje emocje kobiety, z którymi pracuję. Z zewnątrz wydaje się, że wszystko jest w porządku: mama dba o dziecko, zabiera je na spacery, a jeszcze zdąży dom wysprzątać, by wyglądał jak z katalogu. A jednak wydaje jej się, że sobie nie radzi, że tylko ona sobie nie radzi. W środku przeżywa smutek, frustrację, nieopisany lęk o życie i zdrowie swojego maleństwa. Źródłem cierpienia bardzo często jest poczucie bycia złą matką, kimś niewystarczającym, niekompetenetnym czy nieodpowiednim. Młoda mama nie daje sobie jednak prawa do tego, by o tym powiedzieć, bo przecież koleżanki i celebrytki uśmiechają się ze zdjęć w mediach społecznościowych, do których pozują ze swoimi idealnymi dziećmi, w idealnych domach, idealnych ciuchach. Kobieta nabiera przekonania, że też powinna wyglądać jak lukrowana babeczka. O trudnych momentach nikomu nie wspomina. Najwięcej kobiet cierpi właśnie w ten sposób, w milczeniu. Tymczasem wielu wydaje się, że depresja to ciężka choroba psychiczna, że można o niej mówić dopiero, gdy pojawiają się myśli rezygnacyjne, gdy dochodzi do skrajnych stanów albo wręcz do tragedii (takie skrajne sytuacje zdarzają się i wtedy koniecznym jest wsparcie farmakologiczne - co ważne - leki można przyjmować w czasie ciąży i laktacji). Nieleczona depresja poporodowa, faktycznie może taką się stać. Kryzys emocjonalny ma często swój początek w ciąży, jeśli kobieta nie dostanie wsparcia, może trwać także po narodzinach. Sama, kiedy rozpoczynałam pracę z kobietami spodziewającymi się dziecka i z młodymi mamami, byłam w szoku, kiedy zorientowałam się, że informacje na temat trudnych stron macierzyństwa, na temat emocji matek, są dla kobiet i ich bliskich obszarem nieznanym. A przecież to nie jest wiedza tajemna, o tym trzeba mówić.

Jakie skutki niesie za sobą depresja poporodwa?

Pozostało jeszcze 30% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dorota Witt

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.