Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz po marszałka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Skończyły się ośmioletnie rządy Waldemara Achramowicza w samorządzie województwa. Sześć miejsc, jakie zdobyła w sejmiku koalicja Lewica i Demokraci, to, wobec trzynastu miejsc dla samego SLD przed czterema laty, bolesna porażka, wykluczająca wpływ na obsadę najważniejszego fotela w zarządzie.

<!** Image 1 align=left alt="Image 37951" >Skończyły się ośmioletnie rządy Waldemara Achramowicza w samorządzie województwa. Sześć miejsc, jakie zdobyła w sejmiku koalicja Lewica i Demokraci, to, wobec trzynastu miejsc dla samego SLD przed czterema laty, bolesna porażka, wykluczająca wpływ na obsadę najważniejszego fotela w zarządzie.

Inna sprawa, że Achramowicza mało kto w Bydgoszczy, i chyba nie tylko tu, będzie żałował. Nawet całkiem nowy sztandar, pod którym Achramowicz szedł do wyborów - specjalna podstrefa ekonomiczna w Łysomicach - zdążył już przyblaknąć. Mamy podstrefę, mamy Oriona i wkrótce Sharpa, ale entuzjazm opadł, gdy okazało się, że ludzie mają pracować „u Japończyka” za minimalną płacę. Mnie eksmarszałek do reszty zniesmaczył nachalną kryptoreklamą, którą od wielu miesięcy fundował sobie za publiczne pieniądze na łamach „Regionu” - samorządowego dodatku do „Gazety Pomorskiej”. Takiej wazeliniarskiej agitki nie przypominam sobie od czasów Edwarda Gierka. Specyficznym sukcesem długiej kadencji Achramowicza było natomiast regularne przypominanie bydgoszczanom, że z punktu widzenia tej części regionu nie jest obojętne, z jakiego miasta wywodzi się marszałek. Było, minęło. Podobnie jak lansowany przez wiele lat układ: wojewoda z Bydgoszczy, marszałek z Torunia. Od tygodnia mamy wojewodę z Poznania i pewnie tak już pozostanie na dłużej. Warto zatem powalczyć o marszałka.

Ogólnie, w całym województwie najlepszy wynik w wyborach osiągnął Piotr Całbecki z toruńskiej PO, ale czy to musi być argumentem rozstrzygającym? Sejmik to nie „Taniec z gwiazdami”. Boję się tylko, by walka o marszałka zbyt mocno nie skłóciła lokalnych polityków. Wkrótce bowiem sejmiki czeka rywalizacja o potężne pieniądze z Unii i warto byłoby do tej batalii stanąć w jednym zgodnym szeregu. Jeśli miałoby stać się inaczej, to niech już lepiej marszałek będzie z Rzeszowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!