Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Tybura odniósł piąte zwycięstwo z rzędu w UFC! Polak przetrwał nawałnicę Walta Harrisa i znokautował rywala

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Marcin Tybura
Marcin Tybura Cooper Neill/Zuffa LLC
Marcin Tybura (22-6) potwierdził znakomitą formę. W co-main evencie gali UFC w Las Vegas Polak pokonał w pierwszej rundzie Walta Harrisa (13-10). Była to jego piąta wygrana z rzędu.

- Chciałbym od samego początku mu się postawić i bić się jak równy z równym. Nie będę zamykać się w defensywie i liczyć na to, że rywal opadnie z sił. Jeżeli wychodzi się do walki z założeniem, że pierwszą rundę się przebimba, to trudno zmęczyć w ten sposób przeciwnika. Trzeba stawić mu czoła i w ten sposób odebrać energię - zapowiadał na naszych łamach przed walką Marcin Tybura.

ZOBACZ TEŻ:

Polak chciał realizować plan, na przeszkodzie stanęły jednak żelazne pięści Harrisa, który każde z 13 zwycięstw w MMA odniósł przez nokaut. W sobotę również ostro natarł i wydawało się, że ma Polaka na widelcu. Potężne ciosy mocno wstrząsnęły Tyburą, który był o krok od przewrócenia się, a sędzia sposobił się do przerwania pojedynku. 35-latek wytrzymał jednak nawałnicę, a po chwili udało mu się obalić przeciwnika. W parterze czuł się już jak ryba w wodzie. Zaszedł za plecy Harrisa, rozciągnął go na brzuchu i bił ciosami z góry. Amerykanin nie odpowiadał, sędzia ringowy był wobec tego zmuszony do przerwania pojedynku.

- Muszę obejrzeć tę walkę jeszcze raz. Nie pamiętam wszystkiego, na początku byłem podłączony. Ale to było dobre widowisko z mocnymi wymianami stójkowymi. Kibicom chyba się podobało, myślę że dostanę teraz dobre walki. Chciałbym wystąpić w main evencie gali przeciwko zawodnikowi z czołowej piątki rankingu - skomentował po walce Polak, który został doceniony bonusem w wysokości 50 tys. dolarów za najlepszy występ wieczoru.

Dla Tybury to piąte zwycięstwo z rzędu w UFC, takim dorobkiem w wadze ciężkiej mogą pochwalić się tylko aktualny mistrz Francis Ngannou (16-3) i Ciryl Gane (8-0). Przed walką z Harrisem Polak był notowany na 11. miejscu w rankingu UFC, jego przeciwnik był 8. W poniedziałek zawodnik z Uniejowa z pewnością awansuje. Kolejna wygrana może sprawić, że mistrzowska walka będzie już na wyciągnięcie ręki. Jego rywalem może być np. Jairzinho Rozenstruik (12-2), który w walce wieczoru sobotniej gali znokautował ostatniego pogromcę Tybury, Augusto Sakaia (15-3). Surinamczyk zajmuje szóste miejsce w rankingu. W mediach społecznościowych "Tybur" rzucił z kolei wyzwanie w stronę numeru 4 wagi ciężkiej, Curtisa Blaydesa (14-3).
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Trwa głosowanie...

Kto wygra walkę o pas UFC wagi półciężkiej?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Erica 13381846

Piękna i ze złotym sercem. Dziennikarka meksykańskiego oddziału telewizji Fox Sports (i podobno była dziewczyna Ronaldinho) Erica Fernandez kocha nie tylko sport, ale też zwierzęta. Kolumbijka założyła fundację pomagającą psom, namawia też osoby śledzące ją na Instagramie (ponad 725 tys.) do adopcji. Robi to m.in. przez... swoje skąpo ubrane zdjęcia ze zwierzakami oczekującymi na nowy dom. Trudno przejść obok nich obojętnie.Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Seksowna dziennikarka sportowa Erika Fernandez rozebrała się...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marcin Tybura odniósł piąte zwycięstwo z rzędu w UFC! Polak przetrwał nawałnicę Walta Harrisa i znokautował rywala - Sportowy24