Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mało chętnych na zgrabny kartonik

Justyna Król
Nowy punkt wydawania dowodów osobistych świeci na razie pustkami. A odwiedzić powinno go tysiące bydgoszczan. Podobnie duża grupa musi wymienić prawa jazdy.

Nowy punkt wydawania dowodów osobistych świeci na razie pustkami. A odwiedzić powinno go tysiące bydgoszczan. Podobnie duża grupa musi wymienić prawa jazdy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34701" sub="Już wkrótce zapewne to miejsce wypełni się tymi, którzy wymianę dowodu odkładali na później">Jasna, przestronna sala przyozdobiona roślinami. Trzy stanowiska, przy których szybko i sprawnie wydawane są dokumenty. Ławki dla oczekujących. Tak wygląda nowy punkt odbioru dowodów osobistych w bydgoskim ratuszu. Wyremontowane pomieszczenia budynku Urzędu Miasta przy ul. Przyrzecze 7-13 udostępniono z początkiem października. Co prawda, wnioski na nowe dowody osobiste są jeszcze przyjmowane przy ul. Jezuickiej 4, ale to tylko kwestia czasu. Dokumenty tożsamości można odbierać już w nowym miejscu.

W tym samym pomieszczeniu znajduje się również urząd pocztowy, co umożliwia załatwianie innych spraw, jak np. opłacenie rachunków, zakup znaczków skarbowych itp.

Nieaktualna fotografia

Czasu na złożenie wniosku jest coraz mniej, jednak mieszkańcy Bydgoszczy wcale nie spieszą się z uzyskaniem nowego dowodu osobowego. - Zaległości są ogromne. Kilkadziesiąt tysięcy bydgoszczan nie wymieniło dokumentów na czas - informuje Wojciech Jazdon, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich UM.

<!** reklama left>Wbrew pozorom, sprawa nie jest prosta. Bydgoszczanie często dostarczają niekompletne dokumenty. Oprócz wniosku wymagane jest zaświadczenie meldunkowe, a w przypadku osób, które urodziły się poza naszym miastem, bądź zawarły małżeństwo poza nim, stosownie akt urodzenia lub akt małżeństwa. Nagminnie przynoszone są zdjęcia paszportowe, które zasadniczo różnią się od dowodowych. Zdarza się też, że fotografia jest nieaktualna, czasem nawet sprzed kilkudziesięciu lat. Dowody warto wymienić w najbliższym czasie. W przyszłym roku z pewnością nie da się uniknąć kolejek.

Czas do końca 2007 roku

- Wymiana jest obligatoryjna. Mieszkańcy mają czas do końca 2007 roku. Później osoby mające stare, niejednokrotnie zniszczone książeczkowe dokumenty mogą mieć problemy. Nie tylko na granicach, ale też w bankach bądź przy zawieraniu umów kupna i sprzedaży nieruchomości - ostrzega Wojciech Jazdon.

Do końca czerwca bieżącego roku wymienić trzeba było z kolei stare prawa jazdy. Z około180 tysięcy osób, które powinny wyrobić sobie nowy dokument, wystawiono go już 150 tysiącom. Do zweryfikowania pozostało 30 tysięcy starych praw jazdy. Trzeba jednak pamiętać, że część ich właścicieli nie jeździ już samochodem, a część pewnie nie żyje. Można by więc powiedzieć, że wszystko przebiegało wzorcowo. Jednak tylko do momentu złożenia wniosku o wydanie dokumentu. - Problemem dla nas jest fakt, że wystawione prawa jazdy nie są przez wiele osób odbierane - ujawnia Waldemar Winter, zastępca dyrektora Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!