LOT zmienia siatkę na zimową, ale dla Bydgoszczy niczego to nie oznacza

Zobacz wideo: Zmiana czasu z letniego na zimowy

LOT dostosowuje zimowy rozkład rejsów do bieżącej sytuacji epidemicznej.

-W oparciu o analizy, LOT dostosowuje swoją siatkę połączeń na nadchodzący sezon zimowy. Od 25 października pasażerowie będą mogli wybierać spośród oferty blisko 60 połączeń, w tym rejsów krajowych, do Europy oraz wybranych tras do Ameryki Północnej i Azji. Zimowa siatka obejmuje około 60 proc. kierunków, oferowanych przez LOT w analogicznym okresie ubiegłego roku - przekazał przewoźnik.

- W nadchodzącym sezonie zimowym zmniejszymy częstotliwości wybranych połączeń, ale większość planowanych w sezonie zimowym kierunków zostanie utrzymana. Wszystkie zmiany dotyczące zimowej siatki wprowadzamy ze znaczącym wyprzedzeniem tak, aby dać pasażerom jak największy komfort w planowaniu swoich podróży. Jak zawsze, na bieżąco monitorujemy sytuację pandemiczną w poszczególnych krajach i w razie kolejnych zmian, będziemy dostosowywać nasz rozkład do wprowadzanych regulacj - tłumaczy rzecznik prasowy LOT Krzysztof Moczulski.

Dla bydgoskiego Portu Lotniczego nic się nie zmienia.

W sezonie zimowym dostępna jest oferta lotów PLL LOT z Bydgoszczy do Warszawy. Przewoźnik planuje realizację rejsów 5 razy w tygodniu.

-

- uspokaja Daniel Mackiewicz, rzecznik Portu Lotniczego Bydgoszcz. - Na naszym profilu na Facebooku cyk
licznie publikujemy wybrane, ciekawe propozycje połączeń transferowych. Warto nadmienić, że dzięki wieczornym rejsom powrotnym możemy odbyć jednodniową podróż do miast w Europie, bez konieczności noclegu. Pamiętajmy, że sytuacja jest dynamiczna i przewoźnicy na bieżąco aktualizują swoją siatkę połączeń, w zależności od rozwoju epidemii i wprowadzanych obostrzeń w podróżach międzynarodowych.

Od 6 października LOT zaczął latać z Warszawy do Madrytu, a od 8 listopada poleci do Berlina na lotnisko Berlin-Brandenburg.

Port Lotniczy Bydgoszcz podsumował wyniki ruchu pasażerskiego za ostatni miesiąc. We wrześniu z lotniska skorzystało 15 919 podróżnych, czyli 38 procent ruchu z tego samego okresu poprzedniego roku. Zrealizowanych zostało 878 operacji lotniczych, o jedną piatą mniej mniej niż we wrześniu 2019.

– Statystyki wynikają z sytuacji epidemicznej, która diametralnie zmieniła cały sektor lotniczy. – mówi Daniel Mackiewicz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Bydgoszcz. – Pasażerowie chcą latać, jednak zmieniające się przepisy czy obowiązkowe kwarantanny w krajach przylotu istotnie wpływają na plany podróży.

Lotnisko podkreśla, że po ogłoszeniu żółtej strefy na terytorium całej Polski, zasady dla podróżnych nie uległy zmianie. Wchodzący do terminala mają mierzoną temperaturę i zobowiązani są do noszenia maseczek podczas pobytu na lotnisku i w trakcie lotu.

- Nasi pasażerowie w zdecydowanej większości są świadomi obowiązujących przepisów i przestrzegają zaleceń i wytycznych sanitarnych. – zaznacza Mackiewicz – Warto dodać, że wg raportu IATA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Przewoźników Powietrznych) potencjalne ryzyko zarażenia się na pokładzie samolotu wynosi 1 do 27 milionów i jest porównywalne do prawdopodobieństwa rażenia piorunem. Samolot, przy wdrożonych dodatkowych procedurach ochrony zdrowia i funkcjonujących systemach filtrowania, cyrkulacji i wymiany powietrza w kabinie, jest więc najbezpieczniejszym środkiem masowego transportu.