List Rulewskiego

Jan Rulewski skierował do Zbigniewa Ziobry pismo, w którym domaga się działań, które ukrócą „walkę polityczną prowadzoną za pośrednictwem organów, których celem jest ochrona prawa”.

Tym samym kandydat na prezydenta Bydgoszczy domaga się odsunięcia Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe od prowadzonej sprawy dotyczącej kserowania przez jego partnerkę podręczników akademickich, którą ujawiniliśmy w zeszłym tygodniu.

<!** reklama left>Po publikacji artykułu policja przeszukała punkt ksero i dom Rulewskiego, po czym Katarzyna Sz. targnęła się na swoje życie. Zdaniem członków sztabu wyborczego Rulewskiego, nie ulega wątpliwości, że akcja prokuratury i policji związana była z kampanią wyborczą. Dlatego do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy trafi zażalenie na sposób prowadzenia śledztwa.

Rzeczniczka kandydata na prezydenta, Maria Borkowska, nie chciała o tym z nami rozmawiać. W wywiadzie dla Radia PiK stwierdziła, iż „liczy, że bydgoska prokuratura przekaże sprawę innej, bezstronnej prokuraturze (...), która będzie się zachowywała zgodnie ze wszelkimi prawidłami”.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej, Jan Bednarek, podtrzymuje że działania funkcjonariuszy przeprowadzone były prawidłowo.