Linki trafią do Wielkopolski. Reaktywowana linia kolejowa hitem wśród pasażerów

PESA dość szybko otrząsnęła się po fiasku kontraktu, który dotyczył dostarczenia 12 zestawów spalinowych Link, za który spółka Netinera, właściciel Oberpfalzbahn, zapłacić miała Pesie 140 milionów euro. Nic z tego nie wyszło, bowiem okazało się że linki nie spełniają ciągle zmieniających się, niemieckich norm.

Cztery spalinowe linki trafią do Kolei Wielkopolskich. Jeden został już przemalowany w barwy przewoźnika i zaprezentowany wielkopolskim klientom. Wczoraj w Bydgoszczy kontrakt (który nie będzie polegał na kupnie linków, tylko ich dwuletniej dzierżawie) finalizowali przedstawiciele Kolei Wielkopolskich. PESA znalazła jednak nabywców na pozostałe zestawy. Kim jest kupujący? - Na tym etapie nie będziemy tego komentować - ucina Michał Żurowski, rzecznik Pesy. Rzecznik nie chciał nawet zdradzić, czy linki jeździć będą w Polsce, czy też za jej granicami.

- Oczywiście utracony kontrakt to nie jest dla nas komfortowa sytuacja i jej nie lekceważymy. Ale stanowił on około 4 procent planowanego rocznego obrotu spółki. Nie ma więc takiej możliwości, że nadweręży kondycję firmy - uspokaja Michał Żurowski. - Proces homologacji linków na rynek niemiecki trwa. To oznacza, że będą z nich mogły korzystać niemieckie koleje (Deutsche Bahn), ale po uzyskaniu homologacji nie jest wykluczone, że wrócimy do rozmów i współpracy także ze spółką Netinera - mówi.

Linki będą obsługiwać reaktywowaną linię kolejową do Wągrowca, która - ku zaskoczeniu KW - cieszy się ogromnym zainteresowaniem pasażerów.(BOB)