Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja szpitala za dwa lata

Szymon Cieślak
Proces likwidacji Szpitala Powiatowego w Żninie przeciągnie się o kolejne dwa lata - zdecydowali radni. Jednym z powodów jest proces o pieniądze z tytułu „ustawy 203”.

Proces likwidacji Szpitala Powiatowego w Żninie przeciągnie się o kolejne dwa lata - zdecydowali radni. Jednym z powodów jest proces o pieniądze z tytułu „ustawy 203”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 40071" sub="Pracownicy likwidowanego Szpitala Powiatowego w Żninie będą musieli czekać na wypłatę należnych im pieniędzy do 2007 roku">Jeszcze przed wyborami samorządowymi, Zarząd Powiatu zdecydował o wszczęciu postępowania, którego celem było przedłużenie okresu likwidacji Szpitala Powiatowego w Żninie. Według starosty, powodem takiego działania są pieniądze.

- Istnieje szansa na odzyskanie ponad 4 milionów złotych z tak zwanej ustawy 203. Gdyby zakończyć likwidację wcześniej, wtedy sprawę o zwrot tych pieniędzy zakończyłby sąd w Bydgoszczy - poinformował Zbigniew Jaszczuk.

Większość „za”

Jeszcze w poprzedniej kadencji pięć samorządów gminnych wyraziło pozytywną opinie w sprawie przedłużenia procesu likwidacji lecznicy (przeciw była tylko gmina Barcin). Oprócz nich, pozytywnie do propozycji odniosła się Rada Społeczna SP ZOZ w Żninie. Negatywną opinię wyraziły Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i żniński oddział NSZZ „Solidarność”.

Powiatowa większość zakłada, że likwidacja zakończy się do końca roku 2008. Będące w opozycji PiS i PWS, wysunęły propozycje zakończenia likwidacji do końca czerwca przyszłego roku, ale nie została ona przyjęta.

- Chcemy, żeby spłacenie wierzycieli zakończyło sie w 2007 roku. W 2008 roku zamierzamy dokończyć archiwum i przekazać je we właściwe miejsce - powiedział Zbigniew Jaszczuk.

Radni uważali, że działania likwidatora placówki są znikome. Według nich, gdyby likwidator złożył wniosek do ZUS dwa lata temu, szpital zapłaciłby tylko połowę z należnych odsetek. Pozostałe zobowiązania także można było wcześniej uregulować.

Jeden do tysiąca

- Likwidator przez te dwa lata zrobił niewiele, więc nie ma możliwości, aby likwidacji nie przedłużać. W sprawie „ustawy 203”, to według mnie, mamy szansę na wygraną jak jeden do tysiąca. Z wierzycielami nie rozmawialiśmy jeszcze, więc nie wiemy jak się zachowają - mówił radny Stefan Firszt.

<!** reklama left>Likwidator Edward Wolnik odparł: - Zarzuty, że dawno powinno być wszystko uregulowane, to absurd. Żeby sie dogadać z kontrahentami i wierzycielami, trzeba było mieć pieniądze.

Do dziś ugody polegające na zrzeczeniu się odsetek podpisało około 350 pracowników szpitala. Prawie setka czeka na wypłatę pelnych wynagrodzeń. Podpisano także kilkanaście ugód z kontrahentami, którzy byli gotowi zrzec się odsetek i 30 procent należnej kwoty. Ugody nie podpisały m.in. firmy zajmujące się wykupem długów. Edward Wolnik wspomniał także, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych umorzył dług szpitala.

Dwunastu radnych opowiedziało się za przedłużeniem likwidacji szpitala do 2008 roku. Tyle samo głosowało za tym, aby pozostałe z emisji obligacji 3800 złotych wypłacić w przyszłym roku. Znaczy to tyle, że pracownicy, którzy nie podpisali ugód, na pieniądze będą musieli czekać do przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!