Lampa na środku chodnika? Czemu nie

Drogowcy muszą się przyzwyczaić, że każda inwestycja jest pilnie obserwowana i komentowana przez mieszkańców. Tak właśnie jest z budową chodników i ścieżek rowerowych wzdłuż Wojska Polskiego. - Moją uwagę zwróciło to, że część lamp umieszczono centralnie na chodnikach. Nie wiem, jaki w tym sens? Nie twierdzę, że ktoś nagle idąc wpadnie na słup, ale wygląda to dość dziwnie - zastanawia się nasz Czytelnik ze Wzgórza Wolności?

Czy lampy postawiono zgodnie ze sztuką budowlaną? - Na zdjęciu widać prace w okolicy zatoczki autobusowej. W zatoczce lampy umieścić nie mogliśmy, na ścieżce rowerowej oczywiście też nie. Lampa stanęła na chodniku, zostanie jednak przesunięta na granicę chodnika i ścieżki - deklaruje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP.

Dlaczego nie można umieścić jej bardziej z prawej strony, poza ścieżką i chodnikiem, by nikomu nie przeszkadzała?

- Powód jest prozaiczny, za ścieżką kończy się nasz teren, a zaczyna teren spółdzielni mieszkaniowej. Nie możemy oświetlenia stawiać na cudzym gruncie, stąd taka decyzja o umiejscowieniu lamp - tłumaczy Krzysztof Kosiedowski.